Szefowa Fundacji Otwarty Dialog Ludmyła Kozłowska ma belgijską kartę pobytu, która - na podstawie art. 25 konwencji wykonawczej do układu z Schengen – automatycznie wycofuje wpis jej nazwiska przez Polskę do Systemu
Informacji Schengen (SIS). Może pozostać co prawda na tzw. liście krajowej i nadal będzie objęta zakazem wjazdu do jednego państwa strefy – Polski, czym Warszawa powtórzy strategię „27 do jednego”. Ale i to może się wkrótce zmienić, bo tajne dowody od służb specjalnych na to, że jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego podważył niedawno Wojewódzki Sąd Administracyjny o czym pisał Onet. O tym, że dane są słabej jakości pisaliśmy w DGP już we wrześniu ubiegłego roku powołując się na informatorów z kręgów ABW. Teraz potwierdził to sąd. Zapoznaliśmy się z kwietniowym wyrokiem warszawskiego WSA i z jego uzasadnieniem. DGP dysponuje również pełną wersją raportu mołdawskiego parlamentu, który miał skompromitować FOD i spółkę Bartosza Kramka Silk Road Biuro Analiz i Informacji. To amalgamat prawdy, półprawd i oczywistego fałszu.
Poznaliśmy relacje osób zaangażowanych w prace komisji śledczej, której rezultatem jest ten dokument. W rozmowie z nami ujawnili kulisy jego powstawania i naciski wywierane na nich przez - odsuniętego przed dwoma tygodniami od władzy - oligarchę Vladimira Plahotniuca. Właśnie przeciw niemu występowała w Mołdawii FOD.
DGP dysponuje pełną wersją raportu mołdawskiej komisji śledczej w sprawie Fundacji Otwarty Dialog. Z dokumentu wynika, że Polska mogła współpracować w sprawie FOD z - kontrolowanymi przez oligarchę Vladimira Plahotniuca – służbami specjalnymi w tym kraju. Sprawa wyszła na jaw po tym, jak władzę w Mołdawii przejęła przed dwoma tygodniami - popierana przez Unię Europejską i USA - niedawna opozycja. Premierem została Maia Sandu a wicepremierem Andrei Năstase, którzy znają Kozłowską i obok niej byli głównymi celami ataku
komisji śledczej
Bert(2019-06-24 21:12) Zgłoś naruszenie 107
Bruksela na równi z naszą totalitarną opozycją ceni sobie wschodnią agenturę wpływu
Odpowiedzkp(2019-06-24 18:10) Zgłoś naruszenie 81
TO POLSKI SĄD CZY JUŻ NIE.........................
Odpowiedzgreen(2019-06-24 19:06) Zgłoś naruszenie 82
To nie polskie sadownictwo,oni mienia sie pelnymi europejczykami. Dlatego wydaja takie postanowienia.
Odpowiedzdrk(2019-06-24 22:07) Zgłoś naruszenie 510
przecież to nic nowego że PIS wiernie służy towarzyszą z FSB, GRU czy kto tam jeszcze jest. Macierewiczowi pewnie już przyznali awans na pułkownika za to co zrobił z Polską armią ...
Odpowiedzniestąd(2019-06-25 05:08) Zgłoś naruszenie 40
Autorzy artykułu chyba zapomnieli dodać, że nowy rząd Mołdawii cieszy się poparciem nie tylko USA i UE, ale i Rosji. Taki mały dil geopolityczny... Ale bardzo wymowny.
Odpowiedzczytelnik(2019-06-25 08:40) Zgłoś naruszenie 42
ona jest persona nongrata dla POlski, nie powinni jej wpuszczać a ci z UE jak chcą, to niech ją cholubią, aby tylko dowalić Polsce
Odpowiedz