Polska pod rządami PiS wypracowuje czwarty co do wysokości wzrost gospodarczy na świecie i prowadzi politykę, która jest bardzo spójna, profesjonalna i bezpieczna; deficyt w tym roku na poziomie 1 do 2 proc. PKB, czyli praktycznie bardzo niewielki - mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki.

Podczas rozmowy w RMF FM premier został zapytany, „co złego dzieje się z budżetem, bo o tej porze w zeszłym roku mieliśmy nadwyżkę, w tym roku już mamy lukę". "Nic się złego nie dzieje, dzieją się dobre rzeczy, ponieważ my zdecydowaliśmy się na pewne zwiększenie deficytu po to, żeby łagodzić tę dekoniunkturę, która jest na całym świecie" - odparł Morawiecki.

Wskazał przy tym, że na całym świecie mówi się o spowolnieniu gospodarczym, podczas gdy "nasi adwersarze dzisiejsi nie wspominają o tym", gdyż - jak stwierdził, to nie pasuje do ich tezy.

Podkreślał, że Polska pod rządami PiS wypracowuje czwarty co do wysokości wzrost gospodarczy na świecie i prowadzi politykę, która jest "bardzo spójna, profesjonalna i bezpieczna". "Wśród 36 krajów OECD, a znajdują się też tam takie kraje, jak Turcja, Argentyna, nie tylko te zachodnioeuropejskie, będziemy mieli w roku 2019 i 2020 najszybszy wzrost gospodarczy na świecie" - mówił.

Dopytywany, czy deficyt, który pojawił się po pięciu miesiącach roku go nie niepokoi, premier odpowiedział, że deficyt w czasach rządów PO sięgał 8 proc. PKB. "My pomimo wdrożenia +piątki Jarosława Kaczyńskiego+, piątki która jest inwestycją w Polaków, inwestycją w rozwój na poziomie 43 mld, my będziemy mieli deficyt w tym roku na poziomie 1 do 2 proc., czyli praktycznie bardzo niewielki, a jednocześnie impuls wzrostu gospodarczego" - powiedział Morawiecki.