Prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski będzie w środę zeznawał jako świadek przed komisją śledczą ds. VAT.

Został on wezwany jako były minister sprawiedliwości (w latach 2009-11) oraz prokurator generalny (w latach 2009-10). Świadkami przed komisją byli już bowiem jego poprzednicy na tym stanowiskach - Zbigniew Ćwiąkalski i Andrzej Czuma (przed rozdzieleniem funkcji ministra i prokuratora generalnego), a także następcy - Jarosław Gowin jako minister sprawiedliwości oraz Andrzej Seremet jako prokurator generalny.

Jeszcze we wrześniu ub. roku szef komisji śledczej Marcin Horała (PiS) mówił, że komisja chce Kwiatkowskiego przesłuchać "w obydwu rolach", czyli nie tylko jako ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego, ale także jako prezesa NIK.

Kwiatkowski jako prezes NIK wypowiadał się o wyłudzeniach VAT m.in. podczas ubiegłorocznego Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Przedstawił wtedy dane, z których wynikało, że od roku 2015 odnotowano znaczący wzrost ściągalności tego podatku, co było spowodowane przede wszystkim wdrożonymi mechanizmami prawnymi, ale także wzrostem gospodarczym i wzrostem konsumpcji. Mówił też, że jego zdaniem w 2018 roku nie będzie już tak znaczącej poprawy ściągalności VAT.

Komisja ds. VAT została powołana na początku lipca 2018 r. Zgodnie z sejmową uchwałą, ma zbadać prawidłowość i legalność działań oraz występowanie zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r.

Przesłuchała już wielu świadków, w tym większość wiceministrów finansów z badanego okresu oraz byłego szefa tego resortu Jana Vincent-Rostowskiego (dwukrotnie). (PAP)