Rządy państw europejskich zaczynają rozumieć, że chiński koncern Huawei stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa sieci telekomunikacyjnych - powiedział we wtorek Robert L. Strayer, przedstawiciel amerykańskiego Departamentu Stanu ds. cyberbezpieczeństwa.

"Ludzie rozumieją przedstawiane przez nas stanowisko o zagrożeniach dla bezpieczeństwa, które są nieodłączne w przypadku technologii pochodzących z Chin" - mówił dziennikarzom Strayer w czasie targów technologicznych Mobile World Congress w Barcelonie. "Wiemy, że Huawei jest dwulicowy i oszukańczy" - dodał. Strayer zastrzegł, że "ostatecznie to każdy rząd i operator musi podjąć własną decyzję".

Jednym z celów amerykańskiej delegacji na Mobile World Congress jest przekonywanie przedstawicieli innych państw, by poszły one śladem USA i zrezygnowały ze sprzętu Huawei. USA ostrzegają, że sprzęt używany do wprowadzanej obecnie technologii mobilnej piątej generacji - 5G - który jest bardziej podatny na ataki niż poprzednie, jeżeli będzie dostarczany przez Huawei, może być wykorzystywany przez władze chińskie do szpiegowania.

Huawei, który stał się największym na świecie dostawcą sprzętu telekomunikacyjnego, zaprzecza tym zarzutom. Chińska firma stara się obecnie o budowę sieci 5G w wielu krajach europejskich. USA zdecydowały natomiast, że sieci 5G będą budowane głównie przez szwedzkiego Ericssona i fińską Nokię.