Liczymy, że Komisja Europejska wreszcie dokona oceny ostatnich zmian wprowadzonych przez Polskę w ustawie o Sądzie Najwyższym - powiedział dziennikarzom w Brukseli minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz.

19 lutego na spotkaniu ministrów ds. europejskich (Radzie UE ds. Ogólnych) w Brukseli ma być poruszona sytuacja w sferze praworządności w Polsce i na Węgrzech. O tę sprawę pytano w poniedziałek szefa polskiej dyplomacji.

Minister Czaputowicz podkreślił, że na posiedzeniu Rady UE ds. Ogólnych nie będzie wysłuchania, tak jak miało to miejsce wcześniej.

"Na wiele pytań związanych z tą sprawą wielokrotnie już odpowiadaliśmy. Zobaczymy. Liczymy na to, że Komisja wreszcie dokona oceny tych ostatnich zmian wprowadzonych przez Polskę, które mają na celu odwrócenie skutków zmian, jeśli chodzi o Sąd Najwyższy, o przywrócenie sędziów do orzekania, pani prezes. Wcześniej KE tego nie zrobiła i liczymy, że odniesie się do tego i uzna jednak tę naszą dużą dobrą wole i chęć współpracy w tym zakresie" - zaznaczył.

Według źródeł o tym, że 19 lutego na spotkaniu ministrów ds. europejskich ma być omawiana sprawa praworządności w Polsce, zdecydowała prezydencja rumuńska w UE, gdy za takim rozwiązaniem opowiedziało się kilkanaście państw. Nie będzie to jednak wysłuchanie, jak było to na wcześniejszych posiedzeniach Rady UE ds. Ogólnych w przypadku Polski, a informacja. Ma ją przedstawić Komisja Europejska.

Polski dyplomata w Brukseli powiedział PAP w ubiegłym tygodniu, że Polska oczekuje, iż 19 lutego Komisja Europejska potwierdzi informację o wcześniejszym wycofaniu skargi dotyczącej ustawy o Sądzie Najwyższym z Trybunału Sprawiedliwości UE po tym, gdy ustawa została znowelizowana.

W grudniu podczas wysłuchania w ramach procedury art. 7 traktatu w Radzie UE ds. Ogólnych wiceszef KE Frans Timmermans przekonywał, że potrzebne są dalsze zmiany w polskim sądownictwie. Minister ds. europejskich Konrad Szymański podkreślał wtedy, że Polska znowelizowała ustawę o SN.

Na początku stycznia w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli Szymański powiedział, że w Radzie UE ds. Ogólnych nie ma obecnie większości, która przyjęłaby jakiekolwiek stanowisko konfrontacyjne wobec Polski.

17 stycznia Polska przekazała Komisji Europejskiej odpowiedź w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym. KE ją obecnie analizuje. Do jej przesłania Polskę zobowiązał Trybunał Sprawiedliwości UE w decyzji z 17 grudnia 2018 roku, dając na to miesiąc.

Wcześniej w listopadzie Sejm przyjął nowelizację ustawy o SN, przewidującą umożliwienie sędziom SN i Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy przeszli w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia, powrotu do pełnienia urzędu. Ustawa weszła w życie na początku tego roku.

Polski rząd jest zdania, że po wejściu w życie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym nie ma podstawy do utrzymywania skargi przeciw Polsce w Trybunale Sprawiedliwości UE.

Procedura art. 7 traktatu wobec Polski prowadzona jest od 20 grudnia 2017 roku. Odbywa się w ramach posiedzeń unijnych ministrów ds. europejskich. Uruchomiła ją wobec Polski Komisja Europejska, krytykując zmiany przeprowadzone w polskim wymiarze sprawiedliwości.