Ze smutkiem przyjęliśmy Pańską rezygnację z kierowania fundacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - napisała w liście do Jerzego Owsiaka szefowa Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska. Zawarła w nim podziękowanie za wszystko co Owsiak zrobił wraz z Orkiestrą i prośbę by rozważył powrót do WOŚP.

Owsiak poinformował w poniedziałek, że rezygnuje z kierowania fundacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Powodem było zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, do którego doszło podczas niedzielnego finału WOŚP oraz - jak mówił - fala krytyki, która spadła na niego po niedzielnej tragedii. Owsiak zapowiedział, że fundacja WOŚP będzie dalej funkcjonować.

Podczas uroczystej czwartkowej sesji Rady Warszawy, podczas której przyznano tytuł Honorowego Obywatela m.st. Warszawy zmarłemu prezydentowi Gdańska, przewodnicząca rady stolicy przypomniała, że tytuł honorowego obywatela otrzymał również Jerzy Owsiak.

Następnie odczytała list do Jerzego Owsiaka i zachęcała radnych, aby się pod nim podpisali.

"Wiemy, że cios, który ugodził w serce prezydenta Adamowicza zranił również pańskie serce jako osoby, która oddała je wcześniej dziełu swego życia, czyli Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy" - napisała przewodnicząca rady.

"Nikt z nas nie jest w stanie zdjąć z pana tego bólu w dniach, kiedy powinniśmy razem z prezydentem Gdańska, z panem i wszystkimi Polakami cieszyć się jak co roku, od 27 lat, z kolejnego sukcesu zainicjowanej przez pana akcji pokazującej, że w każdym z nas jest olbrzymie serce, które możemy otworzyć na bliźnich" - czytamy w liście.

Malinowska-Grupińska przypomniała również, że "prezydent Adamowicz w ostatnich słowach powiedział, że czas Orkiestry, +To jest cudowny czas dzielenia się dobrem+".

"To dobro od lat budzi w sercach Polaków pańskie oddanie idei, pański entuzjazm, zaangażowanie i unikalny dar, który dany jest tylko największym dyrygentom ludzkich dusz. Tylko pan potrafi poprowadzić od lat powiększającą się Orkiestrę jak wirtuoz, mimo wielu przeszkód. Wiemy, że oprócz dowodów ogromnej wdzięczności naszych rodaków jest pan narażony na nikczemne słowa pełne nienawiści i wrogości. Rozumiemy, że pańskie wielkie serce jest sercem wielkiego człowieka, ale jednak człowieka i może kiedyś pęknąć i nie wytrzymać" - przeczytała szefowa rady.

"Z wielkim smutkiem przyjęliśmy Pańską rezygnację z kierowania Fundacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie mamy żadnego prawa prosić Pana o jeszcze większe poświęcenie, o nadludzką siłę przetrwania w tych chwilach, kiedy przelała się czara goryczy i pęka panu serce. A jednak o to prosimy" - głosi list do Jerzego Owsiaka.

"Jako mieszkańcy Warszawy chcemy wyrazić podziw dla pańskiego dzieła, wyrazić nasz szacunek i przede wszystkim podziękować panu za wszystko co pan do tej pory dla nas zrobił. Co zrobił pan wraz ze swoją wspaniałą Orkiestrą dla naszych dzieci, wnuków, sióstr, braci, ojców, matek i dziadków. Pan zawsze myśli o wszystkich, teraz my myślimy o panu i prosimy, by po powrocie do siebie, mógł pan rozważyć powrót do największej na świecie Orkiestry, która pana szanuje, kocha i nie wyobraża sobie jak będzie mogła bez pana grać" - napisała szefowa rady miasta.(PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski, Karol Kostrzewa