Zarzuty usiłowania handlu ludźmi i pomocnictwa w przetrzymywaniu uprowadzonej 20-letniej mieszkanki powiatu płońskiego przedstawiła Prokuratura Okręgowa w Płocku (Mazowieckie) 24-letniemu mężczyźnie. To szósta osoba podejrzana w tej sprawie.

Według dotychczasowych wyników śledztwa, 20-latka została uprowadzona ze swego domu na początku stycznia. Przez trzy dni była przetrzymywana w dwóch miejscach. Była przy tym zastraszana, bita i dwukrotnie zgwałcona. Po tym, jak udało się jej uwolnić, w sprawie ustalono pięcioro podejrzanych w wieku od 18 do 40 lat: trzech mężczyzn i dwie kobiety.

"W ramach prowadzonego śledztwa zatrzymano kolejną osobę. To 24-letni mężczyzna. Przedstawiony mu zarzut główny dotyczy usiłowania popełnienia zbrodni handlu ludźmi. Zatrzymany usłyszał również zarzut pomocnictwa w przetrzymywaniu uprowadzonej kobiety" – powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka płockiej Prokuratury Okręgowej Iwona Śmigielska-Kowalska.

Jak zaznaczyła, śledczy wystąpili do płockiego Sądu Rejonowego z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie tego mężczyzny.

Na pytanie, czy możliwe są kolejne zatrzymania, prokurator Śmigielska-Kowalska, odmówiła odpowiedzi, powołując się na dobro postępowania. "Nie mogę się na ten temat wypowiadać. Cały czas trwają różnego rodzaju czynności" – oświadczyła.

Z wcześniejszych ustaleń śledztwa wynika, że głównym motywem uprowadzenia było wymuszenie na 20-latce podania kontaktu do jej obecnego partnera, wskazania miejsca jego pobytu, ponieważ sprawcy mieli z nim zatarg. Kobieta nie chciała tego zrobić.

Sprawcy planowali sprzedać porwaną do domu publicznego za 4 tys. zł - w tym celu wykonano fotografie nagiej kobiety, która miała być przekazana, jak podawała wcześniej prokuratura, "komuś w Wołominie". Porwana, która po uprowadzeniu była poszukiwana przez rodzinę, uwolniła się, gdy jeden ze sprawców zasnął po wypiciu alkoholu.

W sprawie uprowadzenia 20-latki w ubiegłym tygodniu zatrzymano trzech mężczyzn i dwie kobiety, w tym byłego partnera ofiary. Przedstawiono im zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym okrucieństwem i usiłowania handlu ludźmi. Jeden z zatrzymanych usłyszał także zarzut podwójnego gwałtu. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu trzech mężczyzn na trzy miesiące, a dwóch kobiet na miesiąc.

Śledztwo dotyczące porwania 20-latki wszczęła i prowadziła początkowo Prokuratura Rejonowa w Płońsku. Ze względu na wagę sprawy, zwłaszcza wątek usiłowania handlu ludźmi, postępowanie przejęła jednak płocka Prokuratura Okręgowa.(PAP)