Czterej Marokańczycy podejrzani o zabójstwo dwóch kobiet z Danii i Norwegii przyznali się do związków z Państwem Islamskim (IS) - podał w czwartek w oświadczeniu prokurator generalny Maroka.

Prokurator potwierdził autentyczność nagrania wideo, opublikowanego w mediach społecznościowych, na którym czterej mężczyźni podejrzani o zamordowanie Dunki i Norweżki obiecują posłuszeństwo Państwu Islamskiemu i jego przywódcy Abubakrowi al-Bagdadiemu oraz grożą atakami terrorystycznymi.

Śledztwo Marokańskiego Biura Dochodzeniowego wykazało, że nagranie wideo wykonano w ubiegłym tygodniu, przed zabiciem skandynawskich turystek.

Ciała 24-letniej Louisy Vesterager Jespersen z Danii i 28-letniej Maren Ueland z Norwegii znaleziono w poniedziałek na terenie Atlasu Wysokiego, w odległości - jak pisze AFP - dwóch godzin marszu od wsi Imlil, ok. 60 km na południe od Marrakeszu. Tam w odludnym miejscu turystki rozbiły namiot. Według władz obie zginęły od broni białej, jedną kobietę zdekapitowano.

W czwartek wieczorem ciała obydwu kobiet przewieziono z kostnicy w Marrakeszu na lotnisko w Casablance; zostaną one przetransportowane do Norwegii i Danii.

Podczas konferencji prasowej rzecznik marokańskiego rządu Mustafa Khalfi potępił akt "terrorystyczny", podkreślił wysiłki sił bezpieczeństwa w walce z terroryzmem i podziękował tym wszystkim, którzy przyczynili się do szybkiego ujęcia podejrzanych o podwójne zabójstwo.

"Maroko zdecydowanie potępia tę haniebną zbrodnię" - powiedział premier Maroka Saad Eddine El Othmani.

Od czasu samobójczych ataków w Casablance, gdzie w 2003 roku zginęły 33 osoby, i wybuchu bomby w 2011 roku w restauracji w Marrakeszu, gdzie zginęło 17 osób, władze Maroka wzmacniały siły bezpieczeństwa, system prawny i antyterrorystyczną współpracę międzynarodową. Według utworzonego 2015 roku Marokańskiego Biura Dochodzeniowego do tej pory zlikwidowano 57 komórek terrorystycznych, w tym osiem tylko w tym roku.

Turystyka jest kluczowym sektorem gospodarki marokańskiej; stanowi 10 proc. bogactwa kraju i zaraz po rolnictwie zatrudnia najwięcej osób. W 2017 roku Maroko zanotowało rekordową liczbę 11,3 mln turystów.

Trzej mężczyźni, w wieku od 25 do 33 lat, zatrzymani w czwartek pochodzą z Marrakeszu, a jeden z nich ma kryminalną przeszłość "związaną z aktami terrorystycznymi".

Władze poinformowały wcześniej, że zatrzymany we wtorek w Marrakeszu pierwszy podejrzany należy do "zbrojnej organizacji ekstremistycznej", lecz jej nazwy wtedy nie podały. (PAP)