Projekt nowelizacji ustawy okołobudżetowej na 2018 r. został skierowany na głosowanie. Podczas czwartkowego drugiego czytania posłowie nie zgłosili poprawek do propozycji rządu, przewidującej przeznaczenie tegorocznych oszczędności na zwiększenie wydatków.

Projekt nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2018 przewidywał - w wersji rządowej - wydanie dodatkowo ok. 8 mld zł, ale po poprawkach wprowadzonych przez komisję finansów publicznych kwota ta zwiększa się do ok. 11 mld zł.

Andrzej Szlachta (PiS), przedstawiając podczas drugiego czytania sprawozdanie komisji z prac nad projektem powiedział, że wpłynęło do niego sześć poprawek. Wyjaśnił, że dwie miały charakter doprecyzowujący, jedna dotyczyła zasilenia z budżetu państwa Funduszu Emerytur Pomostowych do wysokości 1 mld zł, jedna związana była z zabezpieczeniem dodatkowych środków Funduszu Rezerwy Demograficznej do wysokości 2 mld zł w formie wpłaty z budżetu państwa. Kolejna jest konsekwencją zaproponowanych zmian przepisów, a ostatnia związana jest z przeniesieniem wydatków w wysokości 12 mln zł z obrony narodowej do ABW.

"W głosowaniu poprawki zostały przyjęte, został przyjęty również cały projekt przedmiotowej ustawy" - poinformował poseł.

Występując w imieniu klubu PiS Szlachta dodał, że zawsze na końcu roku pojawiają się środki, które z różnych powodów nie zostały wykorzystane. "Obowiązkiem polskiego parlamentu jest racjonalnie te środki skierować do tych obszarów, które wymagają wsparcia. W przypadku tych zmian wsparliśmy służbę zdrowia, spółki, które chcemy w całości, aby były pod kuratelą skarbu państwa" - mówił. Zaznaczył, że wszystkie obszary wymienione w tym projekcie są ważne i PiS te propozycje popiera.

Krystyna Skowrońska z PO-KO oświadczyła, że z wyjaśnień przedstawionych komisji wynika, że oszczędności będą pochodzić z opóźnień w realizacji zadań. "Nie wyjaśniono, które zadania będą opóźnione. Nie wyjaśniono, którzy ministrowie (...) tych pieniędzy nie wydali i z jakich powodów" - powiedziała. Jej zdaniem nie wiadomo, na co dokładnie zostaną przeznaczone oszczędności. Posłanka zarzuciła rządowi, że zastosował "szereg trików" - na przykład, jak mówiła, dodatkowe kwoty na drogi będą księgowane w tym roku, a wydawane w przyszłym.

Także Grzegorz Długi z Kukiz'15 ocenił, że "niestety te najważniejsze problemy, czyli dotyczące tego, na co pewne środki mają być skierowane, nie zostały wyjaśnione". Jego zdaniem w przypadku nawet słusznych zmian, rząd nie trzyma się procedur. "Nietrzymanie się procedur prowadzi do wynaturzeń, prowadzi do błędów, a czasami prowadzi nawet do przestępstwa. Wobec tego nie można tego poprzeć" - powiedział. Zarzucił ponadto "igranie" Funduszem Reprywatyzacji, który - jego zdaniem - ma być użyty do niewiadomych celów.

Genowefa Tokarska z PLS-UED oceniła, że to kolejny projekt, który jest procedowany z naruszeniem zasad prawidłowej legislacji, co - według niej - jest tym bardziej naganne, bowiem dotyczy finansów państwa. "Nadal nie wiemy, jakie zadania tegorocznego budżetu nie zostaną wykonane, gdzie i komu zablokowano środki w ostatnim miesiącu roku budżetowego" - mówiła. Dodała, że prace komisji i poprawki PiS przyniosły dalsze zwiększenie środków do rozdysponowania o kolejne 3 mld zł. "Więc kwota przekierowania środków wynosi obecnie prawie 11 mld zł" - zauważyła. Zdaniem Tokarskiej, gdyby nie zmieniać przeznaczenia tych pieniędzy, to deficyt na koniec roku zmniejszyłby się i byłoby to działanie "najbardziej racjonalne".

Wiceminister finansów Tomasz Robaczyński tłumaczył, że środki pochodzą z "blokad przede wszystkim wynikających z dobrej sytuacji na rynku pracy". W związku z tym zwiększyły się składki do ZUS-u, a tym samym zmniejszyły wpłaty z budżetu państwa do ZUS-u. Wyjaśnił, że dało to prawie 6 mld zł, a podobna sytuacja dotyczy KRUS.

Według Robaczyńskiego blokady wynikają np. z nadpłaconych w zeszłym roku składek do UE, co zmniejsza tegoroczną wpłatę. Wiceminister poinformował, że kwota 1 mld zł została zablokowana w części dotyczącej obsługi długu - ze względu na systematycznie spadające zadłużenie skarbu państwa. Do tego dochodzą "naturalne oszczędności", drobniejsze kwoty, które pojawiają się co roku w budżecie państwa.

W środę Sejm nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu. W dołączonej do dokumentu Ocenie Skutków Regulacji napisano, że zmiany wiążą się m.in. z powiększeniem funduszu zapasowego Narodowego Funduszu Zdrowia w wysokości 1,8 mld zł (z przeznaczeniem na sfinansowanie świadczeń opieki zdrowotnej) oraz przekazaniem do NFZ w roku 2018 dotacji z budżetu państwa na sfinansowanie świadczeń udzielanych m.in. osobom nieubezpieczonym w kwocie około 320,2 mln zł.

W projekcie przewidziano przekazanie z budżetu państwa w 2018 r. 2,1 mld zł Funduszowi Reprywatyzacji - na realizację projektów inwestycyjnych. Zdaniem rządu będzie to dodatkowy mechanizm aktywnego oddziaływania na gospodarkę.

"Nowelizacja ustawy (...) o Funduszu Dróg Samorządowych polega na umożliwieniu udzielenia dotacji celowej z budżetu państwa z części budżetowej, której dysponentem jest minister właściwy do spraw transportu, w roku 2018. Przekazanie dotacji w wysokości 1,1 mld zł pozwoli na przyspieszenie procesu inwestycyjnego na drogach samorządowych" - napisano w OSR.

Projekt wiąże się także z przekazaniem środków z budżetu państwa dla Agencji Restrukturyzacji Modernizacji Rolnictwa – 715,5 mln zł. Zgodnie z uzasadnieniem zmiana umożliwi przekazanie dodatkowych środków na realizację pomocy dla gospodarstw rolnych, w których powstały szkody spowodowane suszą w 2018 r.

Rząd zaproponował umożliwienie "efektywniejszego wykorzystania zaplanowanych w ustawie budżetowej na rok 2018 (...) wydatków przez przekazanie dodatkowych środków na restrukturyzację sektora górnictwa węgla kamiennego w roku 2018 w wysokości 150 mln zł".

"Projekt umożliwi objęcie przez Skarb Państwa akcji spółki PKP PLK S.A. za kwotę 1,8 mld zł. Umożliwienie przekazania w 2018 r. środków z budżetu państwa w ramach rezerwy celowej z przeznaczeniem na objęcie akcji PKP PLK S.A. wpłynie na poprawę struktury właścicielskiej, gdzie Skarb Państwa konsekwentnie dąży do objęcia 100 proc. akcji narodowego zarządcy infrastruktury" - czytamy w OSR.

Według rządu podniesienie kapitału zakładowego przyczyni się też do wzmocnienia spółki realizującej projekty inwestycyjne w ramach rządowego programu.

Ponadto projekt przewiduje zwiększenie limitu wydatków budżetu na finansowanie ustawowych uprawnień do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego kolejowego dla rodziców oraz małżonków rodziców posiadających ważną Kartę Dużej Rodziny. Wydatki te wzrosną z 18,26 mln zł do 21 mln zł (co oznacza wzrost o 2,74 mln zł), co umożliwi przeznaczenie dodatkowych środków na ten cel w 2018 roku. (PAP)

Autor: Marcin Musiał