Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie przyjęło uchwały, w których m.in. skrytykowało przebieg procedury opiniowania przez Krajową Radę Sądownictwa kandydatów na sędziów sądów apelacyjnych, okręgowych i Sądu Najwyższego; wyraziło sprzeciw wobec stanowiska KRS dot. sędziego Stanisława Zabłockiego.

W pierwszej z przyjętych w poniedziałek uchwał stwierdzono, że w trakcie procedury opiniowania przez KRS kandydatów na sędziów sądów apelacyjnych i okręgowych i Sądu Najwyższego nie są brane pod uwagę opinie kolegiów i zgromadzeń właściwych sądów, oceny wizytatorów ani dorobek orzeczniczy i wyniki statystyczne kandydatów.

"Fakt oceniania kandydatów według kryteriów pozamerytorycznych rodzi uzasadnione podejrzenie dokonywania wyboru według klucza lojalności wobec władzy wykonawczej” - napisano w uchwale. „Dokonywana w tym trybie pseudoocena nie tylko promuje osoby nie spełniające kryteriów awansu do sądów wyższej instancji, krzywdzi rzetelnych i pracowitych sędziów, ale i niesie wysokie ryzyko naruszenia prawa do rzetelnego procesu, o jakim mowa w art. 45 Konstytucji RP, art. 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka czy art. 47 Karty Praw Podstawowych, co w połączeniu z szeregiem niekonstytucyjnych zmian w prawie doprowadzi do znaczącego obniżenia poziomu ochrony praw i wolności obywatelskich" - głosi uchwała. Za przyjęciem tej uchwały głosowało 75 sędziów, pięciu było przeciw, trzech się wstrzymało.

Krakowscy sędziowie krytycznie ocenili także planowane wystąpienie Krajowej Rada Sądownictwa do Trybunału Konstytucyjnego, w celu „legitymizacji własnego istnienia”. Jak napisano w uchwale, „obydwa wymienione organy od szeregu miesięcy swoimi działaniami zajmują się pogłębianiem stanu ustawowego bezprawia w Polsce, realizując wytyczne władzy wykonawczej i ustawodawczej zmierzające do politycznego podporządkowania wymiaru sprawiedliwości”, więc wydane w tej sprawie orzeczenie będzie przykładem działania typu "ręka rękę myje".

Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie poparło także uchwałę przyjętą 16 listopada przez sędziów z Rzeszowa, a wyrażającą sprzeciw wobec stanowiska KRS dotyczącego prezesa Izby Karnej Sądu Najwyższego, sędziego Stanisława Zabłockiego.

S. Zabłocki wydał zarządzenie, na mocy którego zdjęto z wokandy sprawy wyznaczone w listopadzie i grudniu do rozpoznania przez powołanego do tej Izby przed miesiącem Wojciecha Sycha. Na mocy decyzji sędziego Zabłockiego wstrzymano też wyznaczanie sędziego Sycha do składów orzekających w SN. "Zarządzenie jest uzasadnione z uwagi na potrzebę dbałości o jednolitość praktyki sądowej oraz bezpieczeństwo procesowe stron" - zaznaczył prezes Zabłocki w zarządzeniu opublikowanym wtedy na stronie SN.

Krajowa Rada Sądownictwa uznała działanie s. Zabłockiego - "sędziego SN w stanie spoczynku" - za sprzeczne z porządkiem konstytucyjnym. "Prawo sędziego do orzekania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej wynika z wydanego przez Prezydenta RP aktu powołania na urząd sędziego. Konstytucja RP nie przewiduje weryfikowania tej prerogatywy Prezydenta RP przez jakikolwiek organ państwa. Czynności zmierzające do negowania ważności aktu powołania godzą w fundamenty państwa prawnego" - napisała KRS.

Rada dodała w związku z tym, że "w sytuacji, gdy działania takie podejmuje sędzia albo sędzia w stanie spoczynku, okazuje się być on niegodnym powierzonego mu przez Rzeczpospolitą Polską urzędu".

W podjętej w poniedziałek uchwale Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SO w Krakowie napisano, że takie stanowisko KRS "należy uznać za przejaw skrajnie niegodziwego, podporządkowanego przy tym realizacji wyłącznie doraźnych celów politycznych, ataku ze strony tego organu" na człowieka, który całym swoim życiem zawodowym daje przykładem wierności Konstytucji RP i jest "niedoścignionym wzorcem dla tych wszystkich sędziów Rzeczypospolitej Polskiej, dla których sprawowanie wymiaru sprawiedliwości zgodnie z jej podstawowymi zasadami ustrojowymi zapisanymi w Konstytucji stanowi najwyższą wartość w służbie sędziowskiej".

W uchwale przypomniano zasługi s. Zabłockiego, w tym jego działania na rzecz rehabilitacji tych, którzy ginęli za wolną i niepodległą Polskę, m.in. doprowadzenie przez sędziego do rehabilitacji rtm. Witolda Pileckiego.

Za przyjęciem tej uchwały było 76 sędziów, trzech głosowało przeciw, trzech się wstrzymało.(PAP)

(planujemy kontynuację tematu)

autor: Małgorzata Wosion-Czoba