Świętokrzyscy policjanci zatrzymali w poniedziałek podczas kontroli drogowej dwie kobiety, które prowadziły pojazdy, będąc pod wpływem alkoholu i podróżowały z dziećmi. Obie panie straciły uprawnienia do kierowania. Być może odpowiedzą też za niewłaściwą opiekę nad dziećmi.

Policjanci świętokrzyskiej drogówki w poniedziałek przez trzy godziny prowadzili akcję "Trzeźwy poranek". W gminie Piekoszów zatrzymali do kontroli volkswagena, którym kierowała 28-letnia kobieta. "Rezem z nią podróżowało też jej dwuletnie dziecko. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała ponad promil alkoholu w organizmie. Swoje zachowanie tłumaczyła kłopotami rodzinnymi" – poinformował PAP mł. asp. Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Do podobnego zdarzenia doszło w gminie Morawica, gdzie do kontroli zatrzymano 52-letnią kobietę podróżującą peugeotem. "Kierująca miała ponad pół promila alkoholu w organizmie. Na miejscach pasażerów siedziały jej dzieci: 11-latek i 16-latka, które kobieta wiozła do szkoły, a sama miała udać się do pracy" – podkreślił policjant. Dodał, że obie kobiety straciły uprawnienia do kierowania, a ich sprawą zajmie się sąd. Niewykluczone też, że będą odpowiadać za niewłaściwe sprawowanie opieki nad swymi dziećmi.

St. sierż. Maciej Ślusarczyk z KWP w Kielcach poinformował PAP, że podczas poniedziałkowej akcji "Trzeźwy poranek" policjanci skontrolowali 5,5 tys. samochodów, zatrzymali ośmiu nietrzeźwych kierowców.

"Cały czas apelujemy o rozsądek i rozwagę, ale, jak widać, nie do wszystkich to dociera. Przypominam, że za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Jeśli mamy wątpliwości co do naszej trzeźwości, warto to skontrolować. Kiedy piliśmy alkohol, nie wsiadajmy za kółko" – apelował Ślusarczyk. (PAP)

Autor: Janusz Majewski