Cieszymy się z decyzji Sądu okręgowego ws. Marszu Niepodległości; szkoda, że nie poczekali na nią prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki i zapowiedzieli swój marsz - powiedział w czwartek PAP wiceprezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz.

W czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz ws. zakazu organizacji Marszu Niepodległości.

"Cieszymy się, przewidywaliśmy, że tak będzie. Obecnie jest jednak dość skomplikowana sytuacja prawna. Szkoda, że prezydent i premier nie poczekali na decyzję sądu i zapowiedzieli swój marsz. Natomiast ja mogę zapewnić, że marsz społeczny, oddolny, niezależnie od wszystkiego się odbędzie" - powiedział Tumanowicz komentując decyzję sądu.

Jak ocenił Tumanowicz, "prezydent miasta nie miała argumentów, bo Marsz Niepodległości jest zarejestrowanym już od roku wydarzeniem pod rygorem cykliczności zgromadzeń. Więc Hanna Gronkiewicz-Waltz podjęła swoją decyzję w ostatnim możliwym momencie; była to zatem zagrywka polityczna, obliczona na wywołanie chaosu" - zaznaczył wiceprezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości. (PAP)

autor: Wiktoria Nicałek