Poseł Ryszard Petru (Liberalno-Społeczni) i Dominik Tarczyński (PiS) naruszyli w środę swoim zachowaniem powagę Izby, sprawą zajmie się Prezydium Sejmu - poinformował w środę marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Nieco wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński wnioskował o przerwę w obradach Sejmu i zwołanie Konwentu Seniorów, bo według niego Ryszard Petru podczas debaty nad poprawkami Senatu do ustawy ustanawiającej 12 listopada 2018 r. Świętem Narodowym i dniem wolnym od pracy, obraził prezydenta.

"Jednak to, że pan Petru obraża tu prezydenta Rzeczpospolitej to nie jest sprawa nad która można przejść do porządku dziennego" - oświadczył Kaczyński.

Petru w swym wystąpieniu krytycznie odniósł się do wprowadzania takiej ustawy na ostatnią chwilę, na kilka dni przed 12 listopada 2018 r. Zaznaczał, że na krótko przed 12 listopada pracownicy handlu wciąż nie wiedzą, czy będą tego dnia pracować. "To pokazuje, tak naprawdę, gdzie macie swego prezydenta, to pokazuje jakie jest jego miejsce w łańcuchu pokarmowym - na końcu, dlatego dajecie mu 2 dni na podpisanie ustawy" - stwierdził Petru.

Po wniosku szefa PiS, marszałek Sejmu ogłosił przerwę i zwołał Konwent Seniorów, po którym poinformował, że zarówno Petru, jak i poseł PiS Dominik Tarczyński naruszyli swoim zachowaniem powagę Izby, a sprawą zajmie się Prezydium Sejmu.

Na wstępie środowych obrad, gdy zgłaszane były wnioski formalne Tarczyński zawnioskował z kolei o ukaranie wypowiadającego się wcześniej posła Jacka Protasiewicza (PSL-UED), który chciał, by informacja bieżąca na temat sytuacji w policji i protestu policjantów, była rozpatrzona w czwartek, a nie jak zaplanowano w piątek. Konieczność uzyskania szybko tych informacji od szefa MSWiA uzasadniał m.in. tym, że - jak mówił - w najbliższych dniach mają odbywać się marsze "rasistów i nacjonalistów".

"W ramach posiedzenia Sejmu teraz, ten idiota obraził Polaków mówiąc o nich, że są rasistami - Polacy, dumni Polacy, którzy będą szli w marszu, to nie są ani rasiści, ani faszyści, a ten idiota od dwóch winek na niemieckim lotnisku obraził Polaków" - mówił Tarczyński.