W niedzielę na terenie Wielkopolski ponowne głosowanie odbędzie się w 42 samorządach. W drugiej turze wyborów, prezydentów swoich miast wybiorą mieszkańcy Konina i Kalisza.

Druga tura wyborów na prezydentów, burmistrzów i wójtów jest konieczna w 42 samorządach regionu, ponieważ w pierwszej turze żaden z kandydatów nie uzyskał tam ponad połowy głosów.

Wyborcza walka o fotel prezydenta Konina rozegra się między Zenonem Chojnackim (PiS), oraz Piotrem Korytkowskim (PO). W minionym tygodniu wsparcie dla kandydatury Chojnackiego deklarowali w Koninie m.in. premier Mateusz Morawiecki, oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Kandydata PO wspierał z kolei Rafał Trzaskowski, który już w pierwszej turze wygrał wybory prezydenta Warszawy.

W pierwszej turze Zenon Chojnacki (PiS) uzyskał 9305 głosów - 30,47 proc. poparcia, zaś Piotr Korytkowski (PO) 7490 głosów - 24,53 proc. poparcia.

Pojedynek o urząd prezydenta miasta rozegra się także w Kaliszu. Tam zmierzy się Dariusz Grodziński (Koalicja Obywatelska), który w pierwszej turze uzyskał 8350 głosów (19,95 proc.), oraz Krystian Kinastowski (KWW Wszystko i Samorządny Zgodnie dla Kalisza), który w pierwszej turze zdobył 8931 głosów (21,34 proc.).

Na kilka dni przed drugą turą wyborów, z kandydowania na urząd burmistrza Książa Wielkopolskiego zrezygnował Bohdan Kaczmarek. Mieszkańcy będą zatem głosować tylko na jednego kandydata – ubiegającego się o reelekcję Teofila Marciniaka, który w pierwszej turze uzyskał 49,29 proc. głosów. Kaczmarek, zgłoszony przez KW Stowarzyszenia Nasza Gmina zdobył w pierwszej turze 21 proc. głosów.

Komitet Kaczmarka poinformował, że po analizie wyników I tury wyborów jego członkowie doszli do wniosku, że "była ona rozstrzygająca". Jak wskazano w komunikacie, urzędujący burmistrz zdobył niemal połowę głosów, może też liczyć na zdecydowaną większość w radzie miejskiej. "Z taką wolą mieszkańców dyskutować już nie ma sensu. Większość jest zadowolona i niech tak będzie. W tej sytuacji podjęliśmy decyzję o wycofaniu naszego kandydata, (…) ponieważ nie widzimy szansy realizacji naszego programu nawet przy ewentualnej wygranej" – napisali autorzy komunikatu. Bohdan Kaczmarek zrezygnował też z mandatu radnego Rady Miejskiej w Książu Wielkopolskim.

Wyborcy w Książu będą w niedzielę oddawać głosy wybierając: „tak” lub „nie”. Aby kandydat uzyskał mandat, głosów na „tak” musi być większość. Jeżeli w ponownym głosowaniu okaże się, że więcej oddanych głosów będzie negatywnych, burmistrza będzie musiała wybrać Rada Miejska w Książu Wielkopolskim. Jeżeli nie uczyni tego w ciągu dwóch miesięcy, komisarza pełniącego funkcję burmistrza powoła premier na wniosek szefa MSWiA.

W Trzemesznie natomiast o fotel burmistrza ubiega się 31-letni Daniel Bisikiewicz (KW PSL), oraz urzędujący burmistrz Krzysztof Dereziński (KWW „Dla Dobra Miasta i Gminy Trzemeszno”). W tym tygodniu, jak informowały lokalne media, Dereziński za jazdę pod wpływem alkoholu, został skazany przez Sąd Rejonowy w Gnieźnie na karę grzywny.

W pierwszej turze wyborów Bisikiewicz uzyskał 22,68 proc. głosów, natomiast Dereziński – 42,33 proc.

Druga tura wyborów odbędzie się w niedzielę 4 listopada. Głosować będzie można od godz. 7 do 21. Od północy w piątek zacznie obowiązywać cisza wyborcza.