Decyzji w sprawie wniosku PO o informację ministra infrastruktury nt. zmian przebiegu trasy S12 można spodziewać się we wtorek, jeśli trafi on do marszałka Sejmu w poniedziałek, do godz. 21 - poinformował PAP dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Szef klubu PO Sławomir Neumann zapowiedział w poniedziałek złożenie do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego wniosku o informację ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka - na najbliższym posiedzeniu Sejmu (2-4 października) - nt. zmian przebiegu trasy S12. Jego zdaniem w zmianach "maczali palce politycy PiS".

Grzegrzółka przypomniał w rozmowie z PAP, że zgodnie z Regulaminem Sejmu, wnioski o uzupełnienie porządku obrad można zgłaszać do godz. 21 dnia poprzedzającego posiedzenie. "Jeżeli ten dokument trafi dziś (w poniedziałek) do marszałka Sejmu, będzie we wtorek przedstawiony do opinii Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu. Zatem decyzji w tej sprawie - zgodnie z procedurami - można spodziewać się jutro" - podkreślił dyrektor CIS.

W sobotę w programie "Superwizjer" w TVN24 wyemitowany został reportaż Bertolda Kittla "Układ radomski". Dziennikarz spotkał się z mieszkańcami gminy Kowala k. Radomia, którzy protestują przeciwko budowie nowej drogi ekspresowej S12, dopytują, kto zdecydował o zmianie jej przebiegu i podejrzewają, że ktoś chce zarobić na spekulacjach nieruchomościami.

W materiale Kittel opisuje powiązania biznesmena z branży budowlanej Romana Saczywki i jego syna z radomskimi politykami PiS m.in. z Dariuszem Wójcikiem, wieloletnim przewodniczącym Rady Miasta oraz z byłym zastępcą prezydenta Radomia nadzorującym miejskie inwestycje Igorem Marszałkiewiczem. Ujawnia też, że Dariusz Wójcik i siostra byłego prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka - dziś posła PiS i przewodniczącego sejmowego zespołu do spraw budowy trasy S12 mają działki lub udziały w działkach położonych w bezpośredniej bliskości przyszłej drogi ekspresowej. Jest tam też osiedle – nietrafiona inwestycja radomskiego biznesmena.

Naumann poza informacją Adamczyka nt. tego, kto wpływał na zmianę trasy S12, chce także wiedzieć, jaki wpływ na te zmiany mieli posłowie PiS - w tym Andrzej Kosztowniak oraz Marek Suski. "Wiemy o tym i mamy na to też materiały, że to nie jest jedyne miejsce w Polsce, gdzie politycy PiS korzystają na budowie dróg do swoich działek" - mówił. "Ten układ radomski PiS to ludzie ważni dla Jarosława Kaczyńskiego. Nie mamy żadnego wyjaśnienia do dzisiaj ich udziału w tej aferze" - dodał szef klubu PO.

"Chcemy też wiedzieć, jakie działania podjął minister Adamczyk, kiedy dowiedział się, że politycy PiS prawdopodobnie maczali palce w zmianach prowadzenia drogi S12" - podkreślił Neumann. "Jakie konsekwencje wyciągnął minister Adamczyk w stosunku do osób odpowiedzialnych za te zmiany?" - pytał. Domaga się także informacji, jakie koszty wykupu gruntów posłów PiS poniósł budżet państwa.

"Jedyne drogi, które PiS chce budować, głównie buduje do siebie. Mamy drogę do Beaty Szydło, a teraz mamy drogą, którą się buduje do pana posła Kosztowniaka i jego rodziny" - dodał.

Szef gabinetu politycznego premiera Marek Suski odnosząc się w rozmowie z PAP do materiału "Superwizjera" podkreślił, że "w Radomiu od czterech lat rządzi układ PO". "Prezydent Witkowski z nadania Ewy Kopacz i prezes radomskiej ciepłowni Krzysztof Z. - człowiek z zarzutami. Mam nadzieję, że po wyborach to się zmieni i prezydentem zostanie Wojciech Skurkiewicz" - oświadczył Suski.