Grzegorz Gorczyca, kandydat na prezydenta Krakowa i jeden z 11 działaczy, którym lider Wolnych i Solidarnych Kornel Morawiecki w piątek unieważnił pełnomocnictwo ocenił, że stało się tak dlatego, bo startuje z komitetu niezależnego.

Gorczyca w poniedziałek poinformował, że jego komitet wyborczy KW Nasz Kraków zarejestrował w PKW jego kandydaturę w wyborach na prezydenta oraz listy do rady miasta w pięciu z siedmiu okręgów w Krakowie.

Kandydat pytany o piątkową decyzję Kornela Morawieckiego, który unieważnił jemu i 10 innym działaczom ugrupowania pełnomocnictwo powiedział dziennikarzom: „były takie rozmowy, które dotyczyły tego, że ci którzy startują z niezależnych komitetów nie powinni być pełnomocnikami wojewódzkimi, takie były rozmowy i takie były ustalenia”.

Jak poinformował Gorczyca, w piątek w "demokratycznych wyborach został wybrany przewodniczącym WiS w Małopolsce". „Pan przewodniczący ma prawo do różnego rodzaju decyzji, natomiast statutowo to właśnie wybrani przewodniczący poszczególnych regionów mają prawo do reprezentowania naszego regionu, do działania w tym regionie” - zaznaczył.

„Nie będę komentował decyzji przewodniczącego, szanuję wszystkie decyzje, natomiast jestem od piątku wybrany przewodniczącym WiS w Małopolsce” - podkreślił.