- Sprzeciwiamy się cenzurze w mediach społecznościowych - zapowiedział Donald Trump podczas wiecu w Wirginii Zachodniej. Prezydent USA odniósł się w ten sposób do decyzji gigantów technologicznych – m.in. Facebooka, Apple, Google, czy Spotify – które usunęły na początku sierpnia ze swoich serwisów konta wspierającego Trumpa zwolennika teorii spiskowych publicysty Alexa Jonesa.

- Nie możemy wybierać jednej osoby i stwierdzić: nie podoba mi się, co on mówi, więc wylatuje – rozwinął prezydent USA. - Wolę mieć fałszywe media jak CNN, wolę mieć fałszywe media niż zamykać usta ludziom, nieważne, liberałom czy socjalistom – stwierdził Donald Trump.

- Musimy żyć z fałszywymi mediami, przyznaję to z przykrością, nie mamy jednak wyboru, nie ma innego wyjścia. Nie możemy pozwolić na cenzurę, ponieważ role mogę się kiedyś odwrócić. My wierzymy w prawo Amerykanów do wyrażania swojej opinii – zadeklarował prezydent USA.