Kazimierz Karabasz - definiowany przez wielu jako klasyk, twórca polskiej szkoły dokumentu - będzie nie do zastąpienia; legendy rodzą się raz na kilkadziesiąt lat - powiedział PAP dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski.

Kazimierz Karabasz zmarł w nocy z piątku na sobotę, w wieku 88 lat. Był klasykiem polskiego dokumentu filmowego, autorytetem w świecie dokumentalnego kina, twórcą tzw. polskiej szkoły dokumentu.

Jak powiedział PAP dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski, Karabasz - twórca "przez wielu odbiorców definiowany był zawsze jako klasyk, ktoś, kto stworzył polską szkołę dokumentu - będzie nie do zastąpienia".

"Klasycy rodzą się raz na kilkadziesiąt lat, a tego typu postaci, mistrzów, którzy w ostatnim czasie odeszli - myślę o Korze, Tomaszu Stańce i teraz, o profesorze Karabaszu - trudno zastąpić" - ocenił Śmigulski. Dodał jednak, że "wszystko, co stworzyli w czasie swojego życia, pozostaje, i z tego trzeba czerpać, inspirować się tym".

Zdaniem dyrektora PISF, "polska kinematografia ma to szczęście, że od wielu dziesiątek lat funkcjonują w niej wielcy mistrzowie, którzy dla każdego nowego pokolenia stanowią wzór, nie tylko twórczy, ale przede wszystkim wzór zachowań, codziennego funkcjonowania w sztuce, życiu". Jak dodał, Karabasz - jako profesor - jest także wzorem na polu naukowym.(PAP)

autorka: Nadia Senkowska