Pokazane w projekcie budżetu UE priorytety, np. wsparcie innowacyjności - cieszą, ale różnica pomiędzy państwami tzw. starej Unii i państwami Europy Środkowej wciąż jest widoczna, dlatego potrzebna jest korekta założeń budżetowych - uważa szefowa MPiT Jadwiga Emilewicz.

Zgodnie z propozycją przedstawioną przez Komisję Europejską, Polska ma otrzymać w nowym wieloletnim budżecie UE 64 mld euro z funduszy spójności - o 19,5 mld euro mniej niż obecnie. Zaproponowane przez Komisję nowe zasady przydziału środków w ramach polityki spójności zakładają, że wielkość funduszy będzie nadal powiązana z bogactwem regionów, ale są też kryteria dodatkowe, takie jak bezrobocie wśród ludzi młodych, niski poziom szkolnictwa, zmiany klimatyczne oraz przyjmowanie i integracja migrantów.

Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz mówiła w czwartek na antenie Polsat News, że zgadza się z wiceszefem MSZ ds. europejskich Konradem Szymańskim, który wskazywał, że jest to jest pierwsza propozycja i negocjacje dopiero się zaczynają. "Pierwsza propozycja pewnie musi być gdzieś tam twardszym momentem startowym" - oceniła.

Zdaniem minister w przedstawionym projekcie budżetu można zauważyć dwie tendencje. Pierwszą z nich jest tendencja do redukcji środków związana przede wszystkim z Brexitem.

"Mamy coraz bardziej rosnący apetyt KE, żeby to KE była tym podstawowym źródłem dystrybucji środków. Te worki z pieniędzmi z jednej strony na wspólną politykę obronną (...), i drugie - wzmocnienie programów takich jak Horyzont2020, czyli mocno innowacyjnych, to jest tendencja. My się z tego cieszymy, że mamy takie priorytety, aczkolwiek mówimy wyraźnie, że kohezja się jeszcze nie wydarzyła" - oceniła Emilewicz.

Jak wskazała, różnica pomiędzy państwami tzw. starej Unii i państwami Europy Środkowej wciąż jest widoczna. "Należy przyjąć jeszcze korektę w tych założeniach budżetowych" - podkreśliła.

W środę PE skrytykował cięcia, które zaproponowała Komisja Europejska w projekcie unijnego budżetu na lata 2021-2027. Zdaniem europosłów, finansowanie wspólnej polityki rolnej i polityki spójności musi zostać utrzymane przynajmniej na obecnym poziomie.