W środę po godz. 10 rozpoczęło się posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold; zeznania złożyć ma dwóch funkcjonariuszy stołecznej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy pracowali przy sprawie Amber Gold. Ich przesłuchania będą podzielone na część jawną i niejawną.

Zeznania złożą funkcjonariusze oznaczeni jako świadkowie nr 11 i 12 - nadzorowali oni bezpośrednio pracę świadka, który złożył zeznania przed komisją w poniedziałek.

B.funkcjonariuszka ABW mówiła przed komisją, że sprawą Amber Gold zajmowała się od I kwartału 2012 r. i początkowo zajmowała się spółkami lotniczymi należącymi do Amber Gold, czyli m.in. spółką OLT Express. "Natomiast od bodajże maja czy czerwca 2012 r. czynności zarówno operacyjne jak i procesowe w największej mierze prowadzone były przez delegaturę gdańską" - wskazała świadek.

Jak dodała, od momentu wszczęcia sprawy operacyjnej przez gdańską ABW, jej czynności "były jedynie wspomagające dla delegatury gdańskiej".

W toku przesłuchania przyznała, że już w I kwartale 2012 r. miała wiedzę o praniu pieniędzy przez OLT Express i przekazałam ją przełożonym; na tej podstawie powstała notatka dla najważniejszych osób w państwie.

Chodzi o notatkę ówczesnego szefa ABW Krzysztofa Bondaryka wysłaną 24 maja 2012 r. m.in. do prezydenta Bronisława Komorowskiego, ówczesnego premier Donalda Tuska, czy ministra finansów Jacka Rostowskiego. Była to informacja z art. 18 ustawy o ABW, czyli mogąca mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i międzynarodowej pozycji RP. W piśmie poinformowano, że w ocenie ABW, Amber Gold to piramida finansowa, a środki klientów wyprowadzane są do należących do spółki linii lotniczych OLT Express i że w najbliższych dniach ABW złoży zawiadomienie do prokuratury.

Wiceszef komisji śledczej Tomasz Rzymkowski z Kukiz'15 w niedawnej rozmowie z PAP przyznał, że podczas przesłuchań komisja będzie pytać m.in. o przepływ informacji pomiędzy centralą ABW a jej gdańską delegaturą oraz prokuraturą.

Z kolei poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński zapowiedział, że w trakcie przesłuchań poruszona zostanie też kwestia podejmowania konkretnych decyzji, m.in. dotyczących rozdzielenia wątków sprawy Amber Gold. Chodzi m.in. o wyłączenie z głównego wątku sprawy linii lotniczych OLT Express, w tym roli współpracującego z nimi syna ówczesnego premiera Donalda Tuska, Michała.

Amber Gold powstała na początku 2009 r. i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W połowie 2011 r. spółka przejęła większościowe udziały w liniach lotniczych Jet Air, następnie w niemieckich OLT Germany, a pod koniec 2011 r. w liniach Yes Airways. Powstała wtedy marka OLT Express.

Linie OLT Express upadłość ogłosiły pod koniec lipca 2012 r. Z kolei Amber Gold ogłosiła likwidację 13 sierpnia 2012 r., a tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. Według ustaleń, w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. swoich klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.