2 tysiące policjantów i karabinierów czuwać będzie codziennie nad bezpieczeństwem w Rzymie podczas Wielkiego Tygodnia w związku z zagrożeniem terrorystycznym - informuje w poniedziałek dziennik "Corriere della Sera".

Dziennik podkreśla, że tak jak w poprzednich latach oczekuje się przybycia do Rzymu około pół miliona pielgrzymów i turystów.

Stan najwyższej gotowości obowiązywać będzie w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Koloseum pod przewodnictwem papieża Franciszka i mszy na placu Świętego Piotra w Wielkanoc.

We włoskiej stolicy obowiązuje stan alarmu w związku z otrzymanymi przez władze sygnałami o obecności w mieście Tunezyjczyka, który ma być gotów do dokonania zamachu.

Dziennik przypomina, że w Rzymie jest 4400 obiektów: zabytków, atrakcji turystycznych i gmachów różnych instytucji oraz innych miejsc wymagających ochrony. Wśród nich 400 ma priorytetowe znaczenie. Niektórych z nich pilnuje wojsko rozlokowane w Wiecznym Mieście.

Od początku alertu terrorystycznego po ataku na redakcję "Charlie Hebdo" w Paryżu w styczniu w 2015 roku, w Rzymie specjalną ochroną objęto nie tylko Koloseum i Watykan, ale także stacje kolei i metra, lotniska, placówki dyplomatyczne oraz dzielnice restauracji i życia nocnego, czyli Zatybrze i Testaccio oraz wiele zabytków.

W artykule przytacza się opinię władz, że dalsze podniesienie już i tak wysokiego stopnia czujności oznaczałoby faktycznie "militaryzację" Rzymu.