W poniedziałek w Białce Tatrzańskiej, pod naporem wiatru, przewrócił się bilbord reklamowy przygniatając dziecko i kobietę. Mimo reanimacji kobiety nie udało się uratować. Trwa walka o życie dziewczynki – powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej straży pożarnej Andrzej Król-Łęgowski.

"Po trwającej około 30 minut reanimacji nie udało się uratować kobiety w wieku około 60 lat. Poszkodowanej dziewczynce w wieku około 6-ciu lat udało się przywrócić krążenie i jest na pokładzie śmigłowca transportowana do szpitala" – powiedział PAP rzecznik zakopiańskiej straży.

Na miejsce wypadku szybo dotarli ratownicy na pokładzie dwóch śmigłowców – LPR oraz TOPR. Drewniana, masywna tablica spadła na poszkodowanych na parkingu przed znaną stacją narciarską w Białce Tatrzańskiej.

Przyczyny wypadku bada policja.(PAP)

autor: Szymon Bafia