Jestem coraz bardziej zniecierpliwiony i zmartwiony przedłużaniem się konsultacji ws. projektów ustaw o SN i KRS - powiedział w czwartek wicepremier, lider Porozumienia Jarosław Gowin. Według niego ze strony prezydenta Andrzeja Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego jest chęć porozumienia.

Gowin pytany w czwartek w TVN24 jak ocenia rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim na temat ustaw dotyczących sądownictwa powiedział, że jest coraz bardziej zniecierpliwiony i zmartwiony przedłużaniem się tych konsultacji.

Na pytanie czyja to jest wina odparł, że nie wie. "Jak rozmawiam z panem prezydentem, a potem rozmawiam z panem prezesem Kaczyńskim, albo odwrotnie, to jestem przekonany, że jeden i drugi chce porozumienia" - podkreślił. "Potem ustalenie szczegółów schodzi na poziom współpracowników i być może tu jest jakiś problem"- zauważył Gowin.

Dopytywany o słowa posła PiS Stanisława Piotrowicza, który stwierdził, że to, iż PiS rozmawia z prezydenta to gest z jego strony, wicepremier stwierdził, że Piotrowicz "na pewno miał co innego na myśli". "Miał na myśli zastosowanie jednak pewnej ponadstandardowej procedury" - dodał polityk.

Na uwagę, że poseł PiS przychodzi na spotkania z wiceszefem Kancelarii Prezydenta Pawłem Muchą nieprzygotowany wicepremier odparł, że nie jest uczestnikiem tych spotkań. "Natomiast znając pana posła Piotrowicza bardzo wątpię, żeby to było zgodne z prawdą" - podkreślił Gowin.

Prezydent Andrzej Duda, który zawetował ustawę o SN i nowelizację ustawy o KRS, pod koniec września zaprezentował swoje projekty ustaw dotyczące Sądu Najwyższego i KRS. Następnie zostały one przekazane do Sejmu, a 3 października zostały skierowane do konsultacji. Po czterech spotkaniach prezydenta Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, rozmowy o prezydenckich projektach zeszły na "poziom ekspercki.