Przedstawiciele klubów PiS, Kukiz'15, PSL i Nowoczesnej przybyli w poniedziałek przed godz. 16. do Pałacu Prezydenckiego, na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą. Ma ono dotyczyć projektu zmian konstytucji ws. KRS. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią na spotkanie nie przybyli politycy PO.

W poniedziałek prezydent zaprezentował swoje projekty ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym. Prezydent przygotował również projekt zmian w konstytucji.

W spotkaniu z Prezydent @AndrzejDuda uczestniczą: @RyszardTerlecki @styszka @RyszardPetru @KosiniakKamysz

— Krzysztof Łapiński (@kplapinski) 25 września 2017



Andrzej Duda poinformował, że w jego projekcie przepisów dot. Krajowej Rady Sądownictwa jest mechanizm zakładający, że gdy w terminie dwóch miesięcy Sejm nie wybierze większością 3/5 głosów osób do KRS, to wyboru spośród kandydatów zgłoszonych Sejmowi będzie dokonywał prezydent. Powiedział też, że przygotował projekt zmiany konstytucji, który pozwoli prezydentowi dokonać nominacji członków KRS w sytuacji, gdy Sejm ich nie wybierze.

Prezydent zaprosił przedstawicieli klubów na konsultacje w sprawie zmian w ustawie zasadniczej.

W spotkaniu uczestniczą: szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15), prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, a także lider Nowoczesnej Ryszard Petru.

W spotkaniu nie uczestniczy przedstawiciel PO. Rzecznik PO Jan Grabiec powiedział, że Platforma nie widzi żadnych podstaw, by w tym momencie rozmawiać o zmianie konstytucji. Dodał, że posłowie Platformy nie wezmą udziału w konsultacjach u prezydenta, bo - jak ocenił - sam Andrzej Duda nie traktuje ich poważnie. "Jeśli zaproszenie na konsultacje dociera o godz. 12.36 smsem, to oznacza, że nie mają to być poważne rozmowy polityczne, a jedynie pozór rozmowy" - podkreślił rzecznik PO.

Prezydent poinformował w poniedziałek, że jego projekt ustawy o Sądzie Najwyższym wprowadza m.in. skargę nadzwyczajną, czyli możliwość wniesienia skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu. Jak mówił, w projekcie jest również zapis, by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat, przy możliwości wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania. Zgodnie z projektem ustawy, w Sądzie Najwyższym będzie też utworzona Izba Dyscyplinarna.