PSL powołało, w ramach prac komisji weryfikacyjnej, zespół ds. wypracowania wniosków do przyszłej ustawy reprywatyzacyjnej. W ocenie ludowców, komisja powinna stworzyć odpowiednie mechanizmy prawne po to, by "ograniczyć patologiczne działania władzy publicznej na przyszłość".

Rzecznik PSL Jakub Stefaniak powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Sejmie, że w ramach prac komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji odbędzie się pierwsze posiedzenie zespołu ds. wypracowania wniosków dla przyszłej ustawy reprywatyzacyjnej. Szefem i pomysłodawcą zespołu jest przedstawiciel PSL w komisji reprywatyzacyjnej - Bartłomiej Opaliński.

"Będzie to swoistego rodzaju test na to, jak bardzo komu zależy na tym, żeby powstała w końcu ta ustawa (reprywatyzacyjna)" - ocenił Stefaniak.

Opaliński zapowiedział, że w czwartek, przed niejawnym posiedzeniem komisji weryfikacyjnej będzie miało miejsce posiedzenie zespołu. "Wedle mojej wiedzy większość członków komisji weryfikacyjnej ma pewne pomysły, ma pewne projekty i o tym będziemy dzisiaj dyskutować" - oświadczył.

Wyjaśniał, że działanie komisji nie ma być jedynie działaniem doraźnym. "To nie tak, że my tylko wydajemy decyzje, naprawiamy patologie, które przez lata dokonywały się w ratuszu przy uczestnictwie innych organów odpowiedzialnych za ten proces" - tłumaczył. "W mojej ocenie, nawet wyższą wartością, która powinna zostać w komisji wypracowana jest stworzenie odpowiednich mechanizmów prawnych po to, by zabezpieczyć patologiczne działania władzy publicznej na przyszłość" - dodał.

Jego zdaniem, gdyby odpowiednie mechanizmy prawne zostały stworzone, być może nie doszłoby do "dzikiej reprywatyzacji".

Dziewięcioosobowa komisja od początków czerwca br. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Może utrzymać w mocy decyzję reprywatyzacyjną (uznać słuszność zwrotu nieruchomości), albo uchylić ją i podjąć decyzję merytoryczną, która pozwoli odebrać bezprawnie pozyskaną nieruchomość. Może też uchylić decyzję reprywatyzacyjną i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi, który ją wydał, wraz z wiążącymi wskazaniami co do dalszego postępowania.

Od decyzji komisji przysługuje skarga do sądu administracyjnego. Unieważnić decyzję reprywatyzacyjną komisja może m.in., jeżeli ktoś uzyskał nieruchomość po zakupie roszczeń o cenie "niewspółmiernej do wartości nieruchomości" lub w wyniku przestępstwa; gdy po jej przejęciu doszło od utrudniania korzystania z lokalu, groźby bezprawnej czy przemocy; gdy nieruchomość zwrócono niezgodnie z prawem reaktywowanej spółce sprzed 1939 r. lub też, gdy już wcześniej za daną nieruchomość wypłacono odszkodowanie.

Aleksandra Rebelińska (PAP)