Dziewięć osób zostało wylegitymowanych i wyprowadzonych sprzed terenu Sejmu, który jest ogrodzony barierkami - poinformowała PAP Komenda Stołeczna Policji. Wyprowadzeni demonstrujący wrócili już na miejsce protestu, który trwa w związku z uchwaleniem przez Sejm ustawy o Sądzie Najwyższym.

"Dziewięć osób zostało wylegitymowanych i wyprowadzonych na zewnętrz. Policja będzie prowadzić czynności prawdopodobnie w kierunku popełnienie wykroczenia i naruszenia porządku" - poinformował PAP asp. szt. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Po tym jak demonstranci przeszli przez barierki, policjanci przeszli także na ich stronę, zabezpieczając ogrodzenie po obu stronach.

Przed wyprowadzeniem demonstrujących za barierki policja apelowała do nich o opuszczenie terenu. W przeciwnym razie - jak zapowiedzieli - będą użyte środki przymusu bezpośredniego.

Demonstrujący wyprowadzeni z miejsca protestu (w tym lider Obywateli RP Paweł Kasprzak) powrócili już przed barierki i zostali powitani brawami przez pozostałych.

Na miejscu jest także zespół antykonfliktowy, do którego apelowali Obywatele RP, żeby - jak mówili - wycofali oddziały policji wyposażone w butle z gazem pieprzowym, które zostały rozmieszczone za protestującymi, od strony Pomnika Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej.