Skomentował w ten sposób pismo marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego do prezes TK Julii Przyłębskiej, w którym marszałek zwraca się do TK o rozstrzygnięcie, jaki charakter ma opisana w konstytucji kompetencja prezydenta do stosowania prawa łaski i czy Sąd Najwyższy może dokonywać wiążącej interpretacji konstytucji.
"Po uchwale Sądu Najwyższego, dobrze by było, żeby to właśnie Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnął tę sprawę, czy Sąd Najwyższy mógł wchodzić w materię konstytucyjną i oceniać prerogatywy prezydenta wpisane do konstytucji" - powiedział w czwartek PAP Łapiński.
Chodzi o odpowiedź Sądu Najwyższego na pytanie prawne związane z ułaskawieniem przez prezydenta Andrzeja Dudę w 2015 r. m.in. obecnego koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego skazanego nieprawomocnie za działania CBA w "aferze gruntowej". SN uznał, że prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych, a jego zastosowanie przed prawomocnym wyrokiem nie wywołuje skutków procesowych.
Łapiński powiedział, że według Kancelarii Prezydenta, Sąd Najwyższy nie mógł oceniać prerogatyw prezydenta. "Dobrze, żeby w tej sprawie zapadło rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego" - podkreślił.
"Cały czas podtrzymujemy, że na gruncie obecnej konstytucji, prawo łaski przysługuje prezydentowi i nie jest ono ograniczone, Sąd Najwyższy nie ma uprawnień, żeby oceniać prerogatywy prezydenta, wynikające z konstytucji" - podkreślił rzecznik prezydenta.
W pismie do prezes TK, które otrzymała PAP, marszałek Sejmu zwraca się w nim do TK o "rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego", w którym Trybunał miałby przesądzić: "jaki charakter ma kompetencja, o której mowa w art. 139 w związku z art. 144 ust. 3 pkt 18 Konstytucji RP".
Art 139 głosi: "Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu". W art. 144 czytamy: "Prezydent Rzeczypospolitej, korzystając ze swoich konstytucyjnych i ustawowych kompetencji, wydaje akty urzędowe". Ustęp 3 pkt 18 doprecyzowuje, że przepis ten nie dotyczy stosowania prawa łaski.
TK miałby stwierdzić, czy prezydencki akt łaski, to uprawnienie, które głowa państwa wykonuje osobiście i bez ingerencji innych podmiotów czy też jest to uprawnienie realizowane przy udziale innych podmiotów, a jeśli tak, to kto uczestniczy w jej wykonywaniu - i czy jest to SN. Marszałek chce też rozstrzygnięcia "czy SN może dokonywać wiążącej interpretacji przepisów Konstytucji w związku z wykonywaniem przez Prezydenta RP prerogatywy" o akcie łaski oraz decydować, czy akt ten został skutecznie wykonany.