Fala migracji dotyka również Polskę, imigracja do Europy to nie tylko przybysze z Południa, ale i ze Wschodu - powiedział w środę w Paryżu minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski po rozmowie z szefem francuskiej dyplomacji Jean-Yves'em Le Drianem.

Waszczykowski poinformował, że w rozmowie poruszono kwestie bilateralne, europejskie i światowe, a wśród nich problem migracji, obrony i klimatu w kontekście niedawnej decyzji USA o wycofaniu się z paryskiego porozumienia klimatycznego.

Minister wyraził nadzieję, że w sierpniu dojdzie do spotkania Trójkąta Weimarskiego z udziałem prezydentów Polski i Francji, ale przyznał, że nie podjęto jeszcze decyzji, która zależy również od kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

Waszczykowski z optymizmem wypowiedział się na temat rozwoju stosunków dwustronnych z Francją. "Wróciliśmy do różnych kwestii i planujemy szerokie konsultacje na szczeblu dyrektorów" - oświadczył.

Na pytanie o krytyczne opinie na temat polskiego rządu w zagranicznych mediach minister odpowiedział, że "tworzenie fałszywego obrazu (sytuacji w Polsce) nie przekłada się na handel i gospodarkę".

Zapytany, czy sprawa zakupu francuskich śmigłowców przez Polskę, do którego nie doszło, jest już przeszłością, Waszczykowski odpowiedział: "Przypomniałem panu ministrowi, że Polacy kupują we francuskich sieciach handlowych, że rozmawiają przez francuskie telefony i oglądają francuską TV, a niektórzy trzymają pieniądze we francuskich bankach i ubezpieczają się we francuskich firmach. Francja obecna jest w Polsce na każdym kroku. Podtrzymujmy obecność handlową i kapitałową Francji, nie ograniczajmy (stosunków) do jednej nieudanej transakcji".

W sprawie unijnych przepisów o pracownikach delegowanych, również poruszonej w rozmowie, "mamy odmienne zdanie niż kilka państw europejskich i urzędnicy brukselscy" – powiedział Waszczykowski. Zaprzeczył, jakoby był to "dumping socjalny", gdyż pracownicy delegowani nie są subwencjonowani z żadnej państwowej kasy.

"Nie można konkurencji ograniczać biurokratyczną decyzją" – mówił szef polskiej dyplomacji i dodał: "wspólny rynek jest największym osiągnięciem UE, nie ograniczajmy go".

Minister powtórzył sprzeciw Polski wobec jakichkolwiek podziałów Unii Europejskiej, tworzenia odmiennych dla różnych członków struktur i tzw. twardego jądra.

Odnosząc się do kwestii obronności, Waszczykowski powiedział, że Le Drian zgodził się, że "współpraca obronna nie musi polegać na armii europejskiej".

Ponadto Waszczykowski powiedział, że Polska chciałaby, aby Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej Frontex zmieniła się w agencję obrony granic. "Chcemy, by lepiej była strzeżona granica Polski, która jest również granicą Unii Europejskiej" – wyjaśniał minister.

Minister Le Drian nie spotkał się z dziennikarzami.