Szef Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) Paul Nuttall oświadczył w niedzielę, że jego ugrupowanie nie zawiesi kampanii wyborczej, ponieważ właśnie tego "chcą ekstremiści". Z powodu zamachu w Londynie wiele partii wstrzymało prowadzenie kampanii.

"Właśnie niszczenia naszej demokracji chcą ekstremiści" - napisał Nuttall na Twitterze.

W sobotę wieczorem, na pięć dni przed przedterminowymi wyborami parlamentarnymi w Wielkiej Brytanii, doszło do zamachu terrorystycznego, w którym zginęło co najmniej 7 osób i ok. 50 zostało rannych. Zamachowcy najpierw wjechali samochodem w ludzi przebywających na moście London Bridge w centrum miasta, a następnie wysiedli z pojazdu i zaatakowali przechodniów nożami w pobliżu targu Borough Market.

Wcześniej w niedzielę rzecznik premier May poinformował, że rządząca Partia Konserwatywna zawiesza kampanię. Podobną zapowiedź wystosował również lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn; o zawieszeniu działań w ramach kampanii poinformowała również Szkocka Partia Narodowa.