Polacy są podzieleni: 33 proc. badanych popiera rząd, 30 proc. jest zwolennikami opozycji. Z rządem sympatyzują osoby z mniejszych miast, o niższych dochodach i z niższym wykształceniem - wynika z najnowszego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej.

Najliczniejsza grupa (34 proc. ankietowanych) nie utożsamia się z żadną ze stron politycznego sporu. 3 proc. respondentów nie potrafiło określić się w tych kategoriach.

Jak podaje CBOS, zwolennikami obozu rządzącego częściej niż pozostali są mieszkańcy wsi (41 proc.). Wśród nich niemało jest także osób pozostających poza sporem (38 proc.). Tylko mniej niż jedna piąta mieszkańców wsi deklaruje swoje sympatie dla opozycji (17 proc.). W najmniejszych miastach (do 20 tys. ludności) rozkład głosów jest mniej więcej taki jak w całej populacji – wszystkie trzy grupy są podobnie liczne. W największych aglomeracjach (500 tys. i więcej ludności) ponad dwie piąte badanych sympatyzuje z opozycją (43 proc.), a tylko jedna czwarta z rządzącymi (26 proc.).

Również wiek wpływa na poparcie dla obozu rządzącego. Wśród najstarszych respondentów, rządzących popiera niemal połowa (49 proc.), a tylko jedna czwarta (26 proc.) sympatyzuje z opozycją. Wśród ankietowanych w wieku 55–64 lata oraz 35–44 lata (odpowiednio: 35 proc. i 34 proc.), a najmniej wśród najmłodszych (23 proc.). Ponad połowa najmłodszych badanych (od 18 do 24 roku życia) deklaruje się jako niezaangażowani (52 proc.).

"Rządzący mają największe poparcie wśród osób z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym (odpowiednio: 42 proc. i 41 proc.), w tej pierwszej grupie odsetek sympatyków obozu rządzącego ponad dwukrotnie przeważa nad odsetkiem zwolenników opozycji (17 proc.). Wśród respondentów z wykształceniem średnim jest tyle samo sympatyków obozu rządzącego, co opozycji (po 31 proc.). Natomiast badani z wyższym wykształceniem, przeciwnie niż najgorzej wykształceni, ponad dwukrotnie częściej sympatyzują z opozycją (46 proc.) niż z obecnie sprawującymi władzę (22 proc.)" - podaje CBOS w komunikacie.

Według sondażu znaczny wpływ na poparcie dla partii politycznych ma wysokość dochodów. "Poparcie dla opozycji jest tym częstsze, im wyższe dochody osiągają badani. Respondenci z najwyższej grupy dochodowej (miesięcznie 2000 zł i więcej na osobę w rodzinie) zdecydowanie najczęściej sympatyzują z opozycją (45 proc.), wyraźnie rzadziej z rządzącymi (26 proc.). Natomiast poparcie dla obozu rządzącego zdecydowanie przeważa wśród respondentów zarabiających średnio lub poniżej średniej (do 1399 zł per capita)".

CBOS podaje, że "fakt korzystania z flagowego świadczenia społecznego, wprowadzonego przez obecny rząd, czyli z programu +Rodzina 500 plus+, nie tak silnie jak poziom dochodów wpływa na poparcie dla obecnej władzy. Z kolei najwięcej zwolenników opozycji znajdujemy wśród osób mających jedno dziecko do 18 roku życia i nieotrzymujących świadczenia".

Poparcie dla obecnie rządzących jest silnie związane z praktykami religijnymi. 63 proc. osób uczestniczących w nich kilka razy w tygodniu sympatyzuje z rządzącymi, a tylko co jedenasty z opozycją (9 proc.). Wśród osób biorących udział w praktykach religijnych raz w tygodniu niespełna połowa popiera obóz rządzący (45 proc.), a jedna czwarta opozycję (25 proc.). Sympatie dla rządzących są częstsze niż dla opozycji także wśród praktykujących 1–2 razy w miesiącu (odpowiednio: 31 proc. i 22 proc.). Wśród niepraktykujących natomiast zdecydowanie silniejsze jest poparcie dla opozycji (47 proc.) niż dla obecnej władzy (11 proc.). Wśród całkowicie niewierzących ponad połowa opowiada się za opozycją (56 proc.), a tylko co dziewiąty za obecną władzą (11 proc.)".

Badanie przeprowadzono w dniach 5–14 maja 2017 roku na liczącej 1034 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. (PAP)