Solidarność Polski z państwami UE polega na ich wsparciu przy uszczelnianiu granic, a nie na przyjmowaniu migrantów – uważa szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Jego zdaniem wsparcie finansowe z Polski dla szpitala w Syrii jest lepszą formą pomocy niż otwieranie granic.

"Polska po rządami PiS przyjęła zasadę taką, że naszą solidarność z państwami innymi w Unii Europejskiej wyrażamy nie poprzez otwieranie granic Polski i przyjmowanie emigrantów z Bliskiego Wschodu i północnej Afryki, ale poprzez właśnie uszczelnienie granic i poprzez wspieranie naszych partnerów na granicy zewnętrznej Unii Europejskiej, nie tylko polskiej, ale także poprzez ekspedycje" – powiedział Błaszczak w piątek w Lublinie podczas spotkania z komendantami służb podległych ministerstwu. Przypomniał, że polscy strażnicy graniczni są na granicy bułgarsko-tureckiej i macedońsko–greckiej.

Minister dodał, że "na dniach" kolejna zmiana funkcjonariuszy Straży Granicznej wyjedzie do Macedonii "uszczelnić granicę, żeby spowodować, aby nie było zagrożenia dla Europy związanego z kryzysem migracyjnym".

Błaszczak przypomniał, że polski rząd udzielił "konkretnego wsparcia" finansowego 1,5 mln zł dla szpitala w Syrii. "Taka pomoc, kierowana dla ofiar wojny, jest pomocą skuteczną, jest pomocą, która powoduje, że można za taką kwotę pieniędzy pomóc znacznie szerszej grupie ludzi na miejscu, w Syrii, a nie poprzez otwieranie granic, poprzez przyjmowanie emigrantów" – powiedział minister.

Błaszczak mówił też komendantom o programie modernizacyjnym dla służb podległych ministerstwu, który polega na wzmocnieniu infrastruktury – m.in. o nowe posterunki policji i wyposażeniu służb w nowy sprzęt, ale też obejmuje podwyżki dla funkcjonariuszy.

"Teraz zostały wypłacone wynagrodzenia z wyrównaniem od stycznia 2017 r. To jest podwyżka przeciętnie 250 zł dla funkcjonariuszy, a także dla pracowników cywilnych. To jest pierwsza podwyżka w ramach programu modernizacji służb mundurowych, projektowanego na cztery lata" – powiedział Błaszczak.

Dodał, że na czteroletni program modernizacyjny zagwarantowano ponad 9 mld zł.

Błaszczak przekazał też kilku jednostkom straży pożarnej w Lubelskiem wozy strażackie i sprzęt hydrauliczny.

Wręczył też samorządowcom z Lubelszczyzny promesy na wsparcie finansowe ich działań związanych z likwidacją skutków klęsk żywiołowych, ochroną wąwozów lessowych przed erozją i przeciwdziałaniem ruchom osuwiskowym ziemi. Promesy dotacji na łączną kwotę 4,3 mln zł otrzymało w sumie 21 gmin i jeden powiat, na realizację łącznie 27 zadań.

Minister wręczył też dwóm braciom - Patrykowi i Danielowi - uczniom gimnazjum w Wojcieszkowie (Lubelskie) - nagrody "Młodego Bohatera". W ich domu we wrześniu ub. roku wybuchł pożar. Jeden z braci obudził domowników i wezwał straż pożarną; rodzina - babcia i siostra – opuściła budynek, a bracia usiłowali gasić pożar, zanim przyjechali strażacy.

Dyplom uznania otrzymał też ogniomistrz Henryk Jabłoński z jednostki straży pożarnej w Chełmie, który po służbie udzielił pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie na jednym z parkingów. Okazało się, że mężczyzna ten miał rozległy zawał, a interwencja strażaka uratowała mu życie.

"Takie postawy kształtują etos służby.(…) Gwarantuję, że takie postawy będę wyróżniał, będę zauważał i będę nagradzał" - zaznaczył Błaszczak.

Z Lublina minister Błaszczak udał się do miejscowości Fajsławice, gdzie otworzył posterunek policji, a także przekazał policjantom klucze do kolejnego nowego posterunku policji - w miejscowości Ulhówek.(PAP)