Ben Carson, emerytowany neurochirurg, który rywalizował z Donaldem Trumpem o nominację Partii Republikańskiej na kandydata w wyborach prezydenckich, uzyskał w czwartek aprobatę Senatu i obejmie w administracji resort budownictwa mieszkaniowego i urbanizacji.

Za Carsonem głosowało 51 Republikanów, sześciu Demokratów i jeden senator niezależny.

Agencja Associated Press zwraca uwagę, że Carson nigdy nie sprawował żadnej funkcji publicznej i nie ma doświadczenia w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego. Demokraci sygnalizowali, że nie byłby ich wyborem, ale z zadowoleniem powitali jego obietnice dotyczące m.in. dostępności mieszkań i zajęcia się problemem zanieczyszczenia ołowiem w budynkach mieszkalnych.

Carson obejmuje resort zatrudniający ok. 8,3 tys. osób i dysponujący budżetem wysokości ok. 47 miliardów dolarów.

Ogłaszając w grudniu ub.r. nominację Carsona, Trump wyeksponował jego "błyskotliwy umysł" i oddanie sprawie umacniania społeczności lokalnych. Podkreślał, że nominacja Carsona jest elementem "zapewniania, iż ta prezydentura reprezentuje wszystkich Amerykanów". Carson będzie pierwszym Afroamerykaninem na tym stanowisku.

Carson urodził się w Detroit w 1951 roku. Jego matka skończyła tylko trzy klasy szkoły podstawowej i w wieku 13 lat wyszła za mąż za kaznodzieję Kościoła baptystów. Ukończył liceum z wyróżnieniem, a następnie psychologię na Uniwersytecie Yale i medycynę na Uniwersytecie Michigan. W wieku 33 lat został szefem wydziału neurochirurgii w Johns Hopkins Hospital. Sławę zdobył, gdy jako pierwszy przeprowadził udaną operację rozdzielenia złączonych głowami bliźniąt syjamskich. W 2001 roku tygodnik "Time" i telewizja CNN ogłosiły go jednym z 20 najlepszych lekarzy w kraju.

Jest zagorzałym przeciwnikiem aborcji, nawet gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, a także zwolennikiem nieograniczonego prawa do posiadania broni. (PAP)