Posłowie Kukiz'15 złożyli kolejną interpelację ws. ustawy hazardowej. "Chcemy, żeby ministerstwo finansów ujawniło i przekazało do wglądu analizy ekonomiczne i finansowe, na podstawie których stworzono projekt ustawy hazardowej" - poinformował poseł Kukiz'15 Bartosz Józwiak.

Poseł podkreślił na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie, że muszą być jakieś wyliczenia, analizy na podstawie których ministerstwo finansów tworzyło tę ustawę i na podstawie których ministerstwo stwierdziło, że ta ustawa nie przyniesie budżetowi strat. "Mamy wątpliwości co do tych wyliczeń" - podkreślił Józwiak.

Poseł domaga się także ujawnienia informacji, jaki podmiot przygotował analizy i jakie jest doświadczenie tego podmiotu w przygotowywaniu analiz finansowych i skutków finansowych wprowadzenia konkretnych przepisów legislacyjnych.

Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15) przypomniał, że na piątkowym posiedzeniu Sejmu, posłowie jego klubu złożyli projekt nowelizacji uchwalonej w grudniu ustawy o grach hazardowych, zakładający odroczenie jej wejścia w życie. W ich ocenie obowiązujące prawo powoduje monopolizację sektora "jednorękich bandytów" i może doprowadzić do przejęcia rynku przez firmę zagraniczną.

"Chodzi nam wyłącznie o dobro finansów publicznych i dobro skarbu państwa" - zaznaczył. W jego opinii, vacatio legis, które zakłada nowelizacja ma na celu sprawdzenie wszelkich wątpliwości i ewentualne naprawienie nieprawidłowości.

Józwiak odniósł się także do zarzutów, jakoby posłowie Kukiz'15 mieliby być lobbystami grup związanych z hazardem. "My żadnego lobby nie reprezentujemy, o czym świadczy m.in. treść naszych interpelacji" - oświadczył. "Niczego nie sugerujemy, zadajemy konkretne pytania, na które od ponad 20 dni ministerstwo finansów nie potrafi nam odpowiedzieć" - dodał poseł.

Piątkowa "Rzeczpospolita" napisała, że wokół ustawy hazardowej jest sporo wątpliwości, o których przed śmiercią mówił poseł Kukiz'15 Rafał Wójcikowski. Największe budzą zapisy, dzięki którym monopol na dostarczenie automatów do gier (tzw. jednorękich bandytów) i ich serwisowania otrzyma amerykańska firma IGT.(PAP)