Posłowie Platformy Obywatelskiej Andrzej Halicki i Jan Grabiec zaapelowali w środę do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie nowelizacji Prawa o zgromadzeniach. Według posłów PO nowela Prawa o zgromadzeniach to "wstyd i hańba".

Sejm przyjął we wtorek dwie poprawki Senatu do noweli Prawa o zgromadzeniach. Jedna wykreśla zapis o pierwszeństwie dla organów władzy, Kościołów i związków wyznaniowych w wyborze miejsca i czasu zgromadzenia. Druga wprowadza do ustawy 14-dniowe vacatio legis. W myśl przygotowanej przez grupę posłów PiS i uchwalonej przez Sejm noweli, która teraz trafi do prezydenta, odległość między zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 metrów.

"Apelujemy raz jeszcze o to, aby prezydent pod tym dokumentem, który został mu przesłany pewnie dzisiaj, złożył weto, by nie wprowadził tej ustawy w życie" - powiedział na środowej konferencji w Sejmie poseł PO Andrzej Halicki. "Panie prezydencie, czy obecna władza naprawdę boi się wolnych obywateli, jak sugerował niegdyś sugerował minister Szczerski?" - pytał poseł.

"Tylko dyktatura boi się wolnych obywateli, wolni obywatele na ulicach to postrach dyktatury - zgadzam się z ministrem w Kancelarii Prezydenta Krzysztofem Szczerskim" - powiedział Halicki.

Jak ocenił, nowelizacja Prawa o zgromadzeniach to "wstyd i hańba" oraz krok wstecz.

Halicki ocenił, że zawsze w kwestii praw obywatelskich, wolności i standardów demokratycznych powinien być postęp w państwie, które dokonuje transformacji, rozwija się i staje się coraz bardziej nowoczesne. "Tu mamy regres do sytuacji, która przypomina rozwiązania sprzed 1989 r." - dodał.