Rosja powinna ponieść odpowiedzialność za zaanektowanie należącego do Ukrainy Krymu w 2014 roku i swoje działania w Donbasie – oświadczyło w środę ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych.

„Federacja Rosyjska jest stroną międzynarodowego konfliktu zbrojnego, który trwa na terenie naszego państwa, i polityczne oraz wojskowe kierownictwo Rosji ponosi pełną odpowiedzialność za jego planowanie, przygotowanie, wywołanie i prowadzenie, w tym także za liczne ofiary w ludziach (…)” – głosi oświadczenie.

Ukraińska dyplomacja wydała je w związku z 42. rocznicę przyjęcia w 1974 roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych rezolucji, zawierającej definicję agresji.

„Poprzez bezprawną okupację Autonomicznej Republiki Krymu i bezprawne wtargnięcie militarne na terytorium obwodu donieckiego i ługańskiego, Federacja Rosyjska rozpoczęła w 2014 roku niesprowokowaną agresję wojskową przeciwko Ukrainie” – czytamy.

MSZ Ukrainy podkreśliło, że swoimi działaniami na Krymie i w Donbasie Rosja naruszyła szereg umów międzynarodowych. Było to m.in. memorandum budapeszteńskie z 1994 roku gwarantujące integralność terytorialną Ukrainy, gdy ta zrezygnowała z posiadania odziedziczonej po ZSRR broni jądrowej oraz umowę o przyjaźni, współpracy i partnerstwie, zawartą przez Ukrainę i Rosję w 1997 roku.

„Federacja Rosyjska nie tylko naruszyła suwerenność, jedność terytorialną i polityczną niezawisłość Ukrainy, ale stworzyła zagrożenie dla pokoju międzynarodowego i bezpieczeństwa. Trzeci rok rosyjskiej agresji wojskowej wciąż przynosi narodowi Ukrainy ból i cierpienie” – głosi oświadczenie ukraińskiego MSZ.