- Złożyliśmy wniosek o powołanie koła poselskiego o nazwie Liberalno-Społeczni. Nie ukrywamy, że jest to zalążek przyszłej partii politycznej - podkreślił Ryszard Petru, który stanął na czele nowego ugrupowania. Do byłego lidera Nowoczesnej dołączyły także Joanna Scheuring Wielgus oraz Joanna Schmidt.

- Współpracowaliśmy ze sobą przez ostatnie trzy lata, więc wiemy wszystko o naszych mocnych i słabych stronach - przyznała Scheuring-Wielgus, która odeszła z Nowoczesnej po tym, jak dostała zakaz wygłoszenia stanowiska klubu podczas debaty nad projektem ustawy podnoszącą rentę socjalną dla niepełnosprawnych. Tego samego dnia z partii odeszła Schmidt, ponieważ - jak tłumaczyła - nie mogła zgodzić się na sposób, w jaki traktowane są wartości Nowoczesnej i osoby, które na rzecz tych wartości pracują.

Utworzenie nowego koła poselskiego skomentowała przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. - Tworzenie jakichkolwiek nowych inicjatyw jest prezentem dla Prawa i Sprawiedliwości. Jeśli będą krytykować działania Koalicji Obywatelskiej, to popełnią błąd - podkreśliła.