- Prezydent m. st. Warszawy rejestruje jedynie zgromadzenia, jeśli ich wnioski są zgodne z przepisami ustawy o zgromadzeniach. Prezydent wydelegował swoich przedstawicieli z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego na to zgromadzenie – wyjaśniła Gawor.

- Byliśmy przygotowani do ewentualnego rozwiązania zgromadzenia, poprosiliśmy o asystę policję i straż miejską. W przypadku, gdyby doszło do łamania prawa nie zawahalibyśmy się przed podjęciem kroków rozwiązujących to zgromadzenie – podkreśliła przedstawicielka ratusza.