Wiceszef MSZ Rafał Trzaskowski krytykuje dyrektora amerykańskiej FBI za jego słowa o Polakach.

James Comey powiedział, że za Holokaust odpowiadają wspólnicy nazistów z Niemiec, Polski i Węgier. Tekst przemówienia szefa Federalnego Biura Śledczego przedrukował "The Washington Post".

Wiceminister spraw zagranicznych powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że tego typu wypowiedzi są niedopuszczalne. "Państwo polskie zawsze na nie reagowało i zawsze będzie reagować, była natychmiastowa reakcja ambasady w postaci listu do dyrektora FBI, gdzie jasno jest wytłumaczone, jak wyglądała historyczna rzeczywistość" - powiedział Rafał Traszkowski. Dodał, że strona polska reaguje także na kłamliwe oskarżenia, które pojawiają się na łamach zagranicznej prasy.

Tekst w dziale opinii "The Washington Post" to przeredagowane przemówienie Jamesa Comeya, wygłoszone przez niego w środę w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie. "Dobrzy ludzie pomogli zabić miliony" - powiedział szef FBI. W jego ocenie, Holokaust pokazał, że jako ludzie "jesteśmy w stanie zrezygnować z indywidualnej moralności, poddając się władzy grupy, jesteśmy w stanie przekonać się do prawie wszystkiego”. Jak dodał "w ich mniemaniu, mordercy i ich wspólnicy z Niemiec, Polski, Węgier i wielu, wielu innych miejsc nie zrobili czegoś złego. Przekonali siebie do tego, że uczynili to, co było słuszne, to, co musieli zrobić".