Eksplozja w jednym z bloków na krakowskim osiedlu Prądnik Czerwony. Prawdopodobnie doszło do wybuchu gazu, jednak oficjalnie strażacy nie potwierdzają tej wersji.

"Z budynku ewakuowano 22 osoby, zaś dwie są ranne, w tym jedna ciężko" - mówi kapitan Łukasz Szewczyk z krakowskiej straży pożarnej. Na miejscu działa kilkanaście zastępów straży pożarnej, jest również policja i pogotowie gazowe. Służby nie mają pewności, czy doszło do wybuchu gazu, stąd też policja sprawdza miejsce pod kątem pirotechnicznym.

Mimo intensywnych działań na miejscu eksplozji, strażacy przekonują, że sytuacja jest opanowana.