Wybić całe stado świń trzeba pod Białymstokiem. Wszystko z powodu afrykańskiego pomoru świń

Wstępne badania potwierdzają, że pod Białymstokiem stwierdzono przypadek afrykańskiego pomoru świń - dowiedziała się nieoficjalnie IAR w ministerstwie rolnictwa.
Niebezpieczną chorobę stwierdzono w małym gospodarstwie w miejscowości Zielona. Zachorowało pięć zwierząt. Zostały już zutylizowane. Próbki ich ciał pojadą na kolejne badania do Hiszpanii. To pierwszy przypadek zachorowań wśród zwierząt hodowlanych. Do tej pory choroba atakowała dziki.