Do niedozwolonych praktyk miało dochodzić od lat 60. do roku 2009. Ofiary wykorzystywania twierdzą, że przestępstwa były regularnie tuszowane. Sprawdzi to wizytacja apostolska w placówce benedyktynów.
Według doniesień medialnych, przez kilka dekad dyrektor szkoły - zakonnik - oraz trzech nauczycieli: dwóch duchownych i świecki mieli dopuszczać się wykorzystywania seksualnego.
Ansa podaje, że z kolei były opat z Ealingu - ojciec Laurence Soper - jest poszukiwany po tym, gdy uciekł z głównej siedziby benedyktynów w Rzymie tuż przed otrzymaniem zarzutów pedofilii. Sprawa ta nie ma związku z przypadkami, do których doszło w szkole.
Sprawę wyjaśni Kongregacja Nauki Wiary, w której kompetencji leży badanie takich spraw.
Kościół podjął walkę z pedofilią wśród księży
W lutym przyszłego roku w Rzymie pod hasłem "Ku wyzdrowieniu i odnowie" odbędzie się specjalna narada na temat przeciwdziałania temu zjawisku. W obradach będzie uczestniczyło 200 księży, ordynariuszy diecezji z wielu krajów, biskupów, przełożonych zgromadzeń zakonnych oraz ekspertów z całego świata.
Celem tego zgromadzenia ma być, jak podkreślono zapowiadając tę inicjatywę, umocnienie w Kościele katolickim walki z plagą pedofilii oraz sprzyjanie niesieniu pomocy ofiarom i prewencji.
"Wszyscy wiemy bardzo dobrze, że nie tylko dzięki przykładowi papieża i normom kanonicznym dokonuje się proces obrony ofiar, zapobiegania i oczyszczania; sympozjum to nie będą trzy dni prac ekspertów, lecz etap w trwającym w Kościele długim procesie zmagania się z nadużyciami" - oświadczył rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.