Minister zdrowia Ewa Kopacz wróciła przed południem do Warszawy z Moskwy, gdzie brała udział w ostatnich czynnościach związanych z identyfikacją ciał ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Jeszcze dzisiaj trumny z ciałami 21 osób mają przylecieć do Polski.

Ostatnie 21 ofiar, których ciała zostaną przetransportowane do Polski w piątek to: gen. Andrzej Błasik (dowódca Sił Powietrznych RP), Edward Duchnowski (sekretarz generalny Związku Sybiraków), Grażyna Gęsicka (szefowa klubu PiS), gen. Kazimierz Gilarski (dowódca Garnizonu Warszawa), Mariusz Handzlik (minister w Kancelarii Prezydenta), adm. Andrzej Karweta (dowódca marynarki wojennej RP), Janusz Krupski (kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych), gen. Bronisław Kwiatkowski (dowódca operacyjny sił zbrojnych RP), Tadeusz Lutoborski (przedstawiciel Rodzin Katyńskich), Aleksandra Natalli-Świat (posłanka PiS), gen. Włodzimierz Potasiński (dowódca wojsk specjalnych RP), Andrzej Przewoźnik (sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa), Arkadiusz Rybicki (poseł PO), Wiesław Woda (poseł PSL), Edward Wojtas (poseł PSL), Stanisław Zając (senator PiS).

Do Polski zostaną sprowadzeni także: członkowie załogi samolotu: Arkadiusz Protasiuk (kapitan), Robert Grzywna, Andrzej Michalak, Artur Ziętek, Natalia Januszko (stewardessa).

Oprócz minister zdrowia w Moskwie przebywali także: wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Piotr Stachańczyk, przedstawiciele Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Głównej Policji, specjaliści medycyny sądowej z zakresu antropologii i genetyki oraz eksperci wojskowi.

Kopacz w czwartek z uznaniem mówiła o pracy rosyjskich specjalistów przy identyfikacji ciał. "Nie było ani jednej pomyłki. Wszystko się zgadza. Nasi eksperci są pełni podziwu dla pracy tutejszego zakładu medycyny sądowej. Pracowali po kilkanaście godzin na dobę" - oświadczyła.

Minister poinformowała, że ze strony rosyjskiej w czynnościach identyfikacyjnych uczestniczyło kilkadziesiąt osób, a ze strony polskiej - około 15 osób.

W katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, wśród nich: prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, przedstawiciele rządu, instytucji państwowych, parlamentarzyści, duchowni, dowódcy różnych rodzajów sił zbrojnych, przedstawiciele Rodzin Katyńskich.

Większość ofiar została zidentyfikowana i sprowadzona do Polski w pierwszym tygodniu po katastrofie.