17.04. Warszawa (PAP) - Paweł Wypych, od kwietnia ub. roku sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, wcześniej przez ponad rok doradca Lecha Kaczyńskiego ds. pracy i polityki społecznej. "Wierny druh prezydenta, a przy tym wybitny społecznik" - powiedział premier Donald Tusk podczas ceremonii powitania trumien z ciałami ofiar katastrofy pod Smoleńskiem.

Minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Duda, który poznał Wypycha w Pałacu Prezydenckim, powiedział PAP: "Wprawdzie nie znaliśmy się bardzo długo, ale bardzo się zbliżyliśmy do siebie. Obaj byliśmy harcerzami, a to jest kwestia pewnej wspólnoty ducha. Przyjaźniliśmy się z Pawłem bardzo serdecznie. Mieliśmy wspólne plany na przyszłość. Nawet rozmawialiśmy o nich jeszcze w czwartek wieczorem, kiedy obydwaj z panem prezydentem Lechem Kaczyńskim wróciliśmy z Litwy. Rozmawialiśmy o przyszłości, o tym co może się zdarzyć, co my możemy robić, gdzie my się będziemy odnajdywać, jakie będą nasze dalsze koleje, o naszych rodzinach".

Zdaniem Dudy, Paweł Wypych był fenomenalnym fachowcem, jeśli chodzi o kwestie ubezpieczeń społecznych. "Był nieoceniony w tej kwestii. Tak naprawdę, nasza przyjaźń zaczęła się od momentu, kiedy Paweł mi pomagał przy kwestiach związanych z reformą emerytalną, robiliśmy analizy dla pana prezydenta" - powiedział Duda.

Paweł Wypych urodził się 20 lutego 1968 roku w Otwocku. Karierę polityczną rozpoczął w 1990 roku zdobywając mandat warszawskiego radnego, pełnił tę funkcję nieprzerwanie do 2003 roku.

W 1999 roku został dyrektorem Warszawskiego Centrum Pomocy Rodzinie. W latach 2002-2005, gdy prezydentem stolicy był Lech Kaczyński, pełnił funkcję dyrektora Biura Polityki Społecznej Urzędu m.st. Warszawy. Stworzył wtedy m.in. projekty "Ku dorosłości" i "Mój dom", skierowane do wychowanków domów dziecka, którzy wchodzili w dorosłość.

"Organizował pomoc dla Polaków z Kazachstanu i dla dzieci z Biesłanu, którym urządził wakacje w Warszawie. Był również pomysłodawcą Warszawskiej Wigilii, organizowanej corocznie na placu Teatralnym, gdzie uboższym ludziom rozdaje się jedzenie czy choinki. Ten pomysł przetrwał i jest kontynuowany przez Hannę Gronkiewicz-Waltz" - wyliczała w rozmowie z "Polską The Times" we wrześniu ubiegłego roku Elżbieta Jakubiak z PiS.

W rządzie Kazimierza Marcinkiewicza Wypych objął stanowisko pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych i sekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. W 2007 roku premier Jarosław Kaczyński powołał go na stanowisko Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które piastował przez pół roku.

W latem 2004 r., razem z dziewięcioma przyjaciółmi wybrał się w podróż życia - z Warszawy przez Moskwę, Irkuck, Ułan Bator do Pekinu. Podróż trwała trzy tygodnie. "Przez pustynię Gobi do granicy chińskiej jechaliśmy razem z mongolskim kierowcą. Od godziny 6 rano do 23, w temperaturze ponad 40-stopniowej. Samochód w środku parzył" - wspominał w rozmowie z "Polską The Times" we wrześniu ubiegłego roku Adam Kwiatkowski, który przyjaźnił się z Wypychem od czasów wspólnej pracy w warszawskim Ratuszu.

"Pawła cechuje też zacięcie kibica: nie odmówił sobie wyjazdu na mistrzostwa Europy na mecz Polska - Niemcy. Znam go 15 lat i nie jest to człowiek, który zmienia przyjaciół. Co najwyżej nasze grono się poszerza. Tradycyjnie co roku z przyjaciółmi Sylwestra spędza nad morzem. I nie są to ludzie z kręgów rządowych, raczej z czasów harcerstwa" - powiedział Kwiatkowski gazecie.

Prezydencki minister miał nietypowy samochód, zielony citroen 2CV z 1987 roku. "Każdy ma ochotę w życiu na odrobinę szaleństwa. Jeden leci w kosmos, inny zbiera znaczki, a ja mam swojego citroena" - tłumaczył w grudniu ubiegłego roku w rozmowie z "Super Expresem". "Kiedyś jechało obok mnie czterech wygolonych panów w sportowym aucie. Nagle zatrzymali się obok mnie, jeden uchylił okno. Zapiąłem pasy i byłem przygotowany na najgorsze. A oni? Pogratulowali mi tylko oryginalnego samochodu. Odetchnąłem z ulgą..." - wspominał w wywiadzie.

Paweł Wypych był absolwentem Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji oraz Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Ukończył także studia podyplomowe w zakresie organizacji pomocy społecznej i zarządzania w administracji publicznej, a także Szkołę Praw Człowieka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Od 1996 roku, przez trzy lata, był asystentem w Zakładzie Kryminologii Instytutu Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk.

Od 1987 roku, przez dwanaście lat był instruktorem harcerskim, harcmistrzem w Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. Swoją żonę - Małgorzatę - również poznał w harcerstwie.

Miał starszą, niepełnosprawną ruchowo siostrę, która zginęła kilka lat temu w wypadku samochodowym. Osierocił dwoje dzieci.(PAP)

mzk/ olz/ mca/ par/ mag/