Wiceszef MSZ ds. europejskich Konrad Szymański ocenił w poniedziałek, że z punktu widzenia europejskiego porażka rządu Matteo Renziego w niedzielnym referendum konstytucyjnym we Włoszech jest "kolejnym punktem niepewności".

"Można powiedzieć z całą pewnością, że wynik referendum jest kolejnym przejawem braku zaufania. W tym braku zaufania jest cząstka europejska, ponieważ premier Renzi był jedną z tych osób, która chciała pewnej ścieżki wychodzenia z kryzysu; ścieżki dużo mniej kolizyjnej niż wielu innych graczy na włoskiej scenie politycznej" - powiedział Szymański, odpowiadając na pytanie PAP.

Wiceszef MSZ wziął w poniedziałek w Warszawie udział w konferencji "Europejskie podsumowanie roku. Spojrzenie na główne wyzwania UE".

"Wynik referendum otwiera drogę do dalszej destabilizacji politycznej, z którą z całą pewnością Włochy będą sobie w jakiś sposób radziły. Ale z europejskiego punktu widzenia jest kolejny punkt niepewności" - ocenił Szymański.

Włosi odpowiadali w niedzielę na pytanie, czy popierają rządową ustawę o zmianach w konstytucji, w wyniku której doszłoby do przekształcenia Senatu w trzy razy mniejszą izbę parlamentu, złożoną z 95 przedstawicieli 20 regionów kraju, w tym 21 burmistrzów. Senat straciłby część uprawnień politycznych. Kolejne, odrzucone przez wyborców, propozycje rządu Renziego to redukcja kosztów polityki i nowy podział kompetencji między władzami centralnymi a regionami.

Premier włoskiego rządu Matteo Renzi zapowiedział w nocy, że w poniedziałek złoży dymisję na ręce prezydenta. Opozycja apeluje o natychmiastowe rozpisanie przedterminowych wyborów. (PAP)