Prezydent Andrzej Duda przyjrzy się uchwale Zgromadzenia Ogólnego TK ws. kandydatów na prezesa Trybunału i oceni, czy w tym wypadku TK działał zgodnie z obowiązującym prawem - poinformował PAP dyrektor prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski.

"Po powrocie do Polski pan prezydent przyjrzy się uchwale Trybunału Konstytucyjnego i oceni, czy w tym wypadku Trybunał Konstytucyjny działał zgodnie z obowiązującym prawem" - powiedział Magierowski.

Prezydent od wtorku przebywa z oficjalną wizytą w Szwecji; do kraju wraca w czwartek.

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego: Marek Zubik, Stanisław Rymar i Piotr Tuleja zostali wybrani w środę przez Zgromadzenie Ogólne TK jako kandydaci na nowego prezesa Trybunału.

Posiedzenie ZO TK zwołał prezes TK Andrzej Rzepliński (którego kadencja wygasa 19 grudnia), według zapisów ustawy o TK z 22 lipca. Zgodnie z nimi ZO w sprawie wyboru kandydatów zwołuje się między 30 a 15 dniem przed upływem kadencji prezesa. Ustawowym warunkiem ważności uchwał ZO jest obecność minimum 10 sędziów.

Według początkowych, nieoficjalnych informacji, do wyboru kandydatów miało nie dojść wobec braku kworum. Z przesłanego potem po południu PAP przez Biuro TK protokołu obrad ZO wynika, że nieobecni byli sędziowie: Julia Przyłębska, Zbigniew Jędrzejewski i Piotr Pszczółkowski - wszyscy troje poinformowali drogą elektroniczną lub telefonicznie o przebywaniu na zwolnieniu lekarskim.

W ZO brali udział: Rzepliński, Stanisław Biernat, Leon Kieres, Małgorzata Pyziak-Szafnicka, Rymar, Tuleja, Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz, Andrzej Wróbel i Zubik.

Obecnych w ZO dziewięcioro sędziów TK (wybranych przez Sejmy poprzednich kadencji) uznało, że mimo nieobecności trzech sędziów wybranych w grudniu ub.r. przez obecny Sejm, kontynuowanie obrad jest "konieczne i uzasadnione" aby wypełnić ustawę - głosi protokół posiedzenia ZO przesłany w środę PAP przez Biuro TK.

Według informacji PAP, uchwała o wyborze trzech sędziów trafiła już do Pałacu Prezydenckiego.

Z protokołu obrad ZO wynika, że jednogłośnie przyjęto uchwałę o przedstawieniu prezydentowi kandydatur sędziów Zubika, Rymara i Tuleję na stanowisko prezesa. Wszystkie oddane głosy były ważne; Zubik dostał cztery głosy, Rymar - trzy, a Tuleja - dwa.

Według jednego z projektów ustaw PiS ws. TK - który ma przejść pierwsze czytanie w czwartek w Sejmie - wyłonienie kandydatów na prezesa TK byłoby nieważne. W projekcie - Przepisy wprowadzające ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK oraz o statusie sędziów TK - zapisano, że jeśli do dnia ogłoszenia tej ustawy ZO przedstawiło prezydentowi kandydatów na prezesa TK (a prezydent nie powołał prezesa), albo m.in. dokonało wyboru kandydatów z naruszeniem obecnej ustawy, to całą tę procedurę przeprowadza się ponownie na zasadach określonych w nowej ustawie; wtedy też tracą moc wcześniejsze "wszystkie czynności i akty dokonane w ramach procedury przedstawienia prezydentowi RP kandydatów na stanowisko prezesa".

W środę Sejm uchwalił z kolei ustawę o organizacji i trybie postępowania przed TK autorstwa posłów PiS. Stanowi ona m.in., że ZO przedstawia prezydentowi kandydatów na prezesa "w terminie miesiąca od dnia, w którym powstał wakat".

Według tej ustawy, ZO tworzą sędziowie TK, którzy złożyli ślubowanie wobec prezydenta - co oznacza dopuszczenie do ZO Muszyńskiego, Morawskiego i Ciocha. Ustawa nie precyzuje liczby kandydatów na prezesa przedstawianych głowie państwa (dziś ustawa mówi, że ma być ich trzech). Stanowi, że ZO ma przedstawiać prezydentowi jako kandydatów wszystkich sędziów, którzy otrzymali co najmniej 5 głosów. Według ustawy obradom ZO ws. wyboru kandydata na prezesa przewodniczy sędzia najmłodszy stażem (w miejsce Rzeplińskiego PiS zgłosił już w Sejmie jako kandydata na nowego sędziego Michała Warcińskiego).

Ustawa ta stanowi też, że od dnia wakatu na stanowisku prezesa TK, do czasu powołania jego następcy, pracami TK kieruje sędzia "posiadający najdłuższy, liczony łącznie, staż pracy: jako sędzia w TK; jako aplikant, asesor, sędzia w sądzie powszechnym; w administracji państwowej szczebla centralnego". Z wyliczeń PAP wynika, że najdłuższy taki staż ma sędzia Przyłębska.

Przepisy nowych ustaw mają wejść w życie po 14 dniach od ich ogłoszenia, z tym że zapisy ws. wyłaniania kandydatów na prezesa mają wejść w życie następnego dnia po ogłoszeniu. Straci też moc ustawa o TK z 22 lipca.