Rosja nasila represje wobec Tatarów na zaanektowanym przez nią Krymie – oświadczyła w czwartek rzeczniczka MSZ Ukrainy Mariana Beca w reakcji na przedłużenie aresztu wiceprzewodniczącego samorządu tatarskiego, Medżlisu, Achtema Czyjhoza.
„Po (wydanym przez rosyjskie sądy) zakazie działalności Medżlisu okupant nasila prześladowania Tatarów krymskich. Potępiamy bezprawne działania FR (Federacji Rosyjskiej)” – napisała na Twitterze.
Beca zapowiedziała, że Ukraina będzie walczyła z Rosją w sądach w związku z zajęciem Krymu i łamaniem praw narodu tatarskiego.
Czyjhoz został zatrzymany na początku 2015 roku jako podejrzany o organizację protestów przeciwko prorosyjskim ruchom na Krymie, poprzedzających aneksję półwyspu. W czwartek sąd na Krymie przedłużył jego areszt.
Wchodzący w skład Ukrainy Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku, po referendum uznanym przez władze Ukrainy i Zachód za nielegalne. Tatarzy krymscy, stanowiący 12-15 proc. ludności na Krymie, zbojkotowali referendum.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)