Irański fizyk atomowy Omid Kokabi, który ponad pięć lat temu został skazany na 10 lat więzienia pod zarzutem utrzymywania kontaktów z "rządem wrogiego państwa", został w poniedziałek ułaskawiony przez władze w Teheranie. Naukowiec miał współpracować z USA.

Kokabi, urodzony w Iranie doktorant na amerykańskim uniwersytecie w Austin, został aresztowany w Teheranie w styczniu 2011 roku w czasie wizyty u swej rodziny. Prawdziwym powodem zatrzymania miało być, jak twierdził, odrzucenie złożonej mu przez władze propozycji współpracy przy irańskim programie atomowym.

Kokabi, który od kwietnia przebywa w szpitalu, gdzie był operowany z powodu raka nerki, odsiadywał karę w otoczonym złą sławą więzieniu Ewin w Teheranie.

Na początku sierpnia w Iranie stracono Szahrama Amiriego, fizyka jądrowego, który w 2011 roku został skazany za zdradę. Amiri miał dostarczać USA ważnych informacji.

USA i Unia Europejska zniosły w styczniu sankcje gospodarcze i finansowe nałożone na Iran po zawarciu w ubiegłym roku porozumienia w sprawie ograniczenia programu atomowego tego kraju. (PAP)