Warunkiem powstrzymania terroryzmu jest zastopowanie nielegalnej imigracji – podkreślił we wtorek w oświadczeniu szef dyplomacji węgierskiej Peter Szijjarto, nawiązując do ostatnich zamachów terrorystycznych w Europie.

"Warunkiem powstrzymania terroryzmu jest zatrzymanie nielegalnej imigracji. Dlatego Węgry chronią swoje granice, a zarazem granice zewnętrzne Unii Europejskiej" – napisał minister.

Szijjarto podkreślił, że po czterech zeszłotygodniowych atakach w Niemczech „znów dopuszczono się barbarzyńskiego zamachu” i „bestialsko został zamordowany katolicki ksiądz” we Francji. Złożył przy tym wyrazy ubolewania rodzinie ofiary i całemu narodowi francuskiemu.

Według niego w Europie jest już „za pięć dwunasta”. Jak podkreślił, zaledwie jeden dzień minął na kontynencie bez zamachu terrorystycznego i teraz znów rodziny są w żałobie albo martwią się przy szpitalnych łóżkach o ukochane osoby.

Szijjarto oświadczył, że każdy odpowiedzialny polityk powinien postawić pytanie, czy chcemy nadal żyć w strachu przed terroryzmem. Według niego rząd Węgier udzielił już odpowiedzi: został on wybrany przez Węgrów, jest odpowiedzialny za ich bezpieczeństwo i to decyduje o wszystkich jego postanowieniach.

Dwóch dżihadystów zaatakowało we wtorek kościół w Normandii na północy Francji. Uzbrojeni w noże napastnicy brutalnie zabili księdza oraz ranili poważnie inną osobę. Policja zastrzeliła napastników. Do ataku przyznało się Państwo Islamskie.

Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

mw/ kot/ ap/