Policja zatrzymała w niedzielę przyjaciela sprawcy strzelaniny w Monachium jako osobę wtajemniczoną w plany szaleńca, który zastrzelił w piątek 9 osób, a sam popełnił samobójstwo. Poinformował o tym wieczorem szef MSW Bawarii Joachim Herrmann w telewizji ARD.

Przeciwko 16-latkowi, który jest z pochodzenia Afgańczykiem, wdrożono śledztwo z powodu niezawiadomienia o przestępstwie. Chłopiec zgłosił się po strzelaninie na policję, jednak podczas ponownego przesłuchania śledczy stwierdzili sprzeczności w jego zeznaniach. "Musimy spokojnie to wyjaśnić" - powiedział Herrmann w wieczornym programie "hartaberfair".

Policja bada również sprawę opublikowania w piątek na Facebooku statusu, który nawoływał do przybywania na miejsce strzelaniny, podejrzewając, że stał za tym aresztowany szesnastolatek.

Sprawca, 18-letni uczeń posiadający dwa obywatelstwa - niemieckie i irańskie zastrzelił w piątek w centrum handlowym Olympia w Monachium dziewięć w większości młodych osób, a następnie popełnił samobójstwo strzelając sobie w głowę. (PAP)