Hakerzy coraz częściej organizują się w grupy przestępcze, które na atakach w cyberprzestrzeni osiągają duże zyski. Zdaniem głównego inżyniera Integrated Solutions Łukasza Formasa ich działania opierają się na dokładnej analizie i socjotechnice.

W przesłanym PAP Technologie komunikacie Integrated Solutions zwraca uwagę, że rynek cyberzagrożeń rośnie w dwucyfrowym tempie.

W 2015 roku zespół CERT Orange Polska odnotował aż o 70 proc. incydentów bezpieczeństwa więcej niż w roku poprzednim. W sumie było ich 19 427. Rekordowym miesiącem był październik. Wówczas każdego dnia specjaliści odpierali około 70 takich zdarzeń - podano w dokumencie.

Tymczasem według raportu PwC „W obronie cyfrowych granic” Polska zalicza się do krajów, w których rynek cyberprzestępczości rozwija się najszybciej. Zdaniem 70 proc. polskich przedsiębiorców głównym źródłem ataków w ich firmach są pracownicy. Potwierdzają to też badania Integrated Solutions z ubiegłego roku, w których 45 proc. przedstawicieli małych i średnich firm uznało, że przyczyną ataków jest nieprzestrzeganie przez personel procedur bezpieczeństwa.

„Najsłabszym ogniwem systemów bezpieczeństwa jest użytkownik. Nie jesteśmy odporni na sztuczki oszustów. Nadal łapiemy się na fałszywe faktury, które zmuszają nas do wykonania płatności lub otwieramy zainfekowane pliki, które automatycznie instalują złośliwe oprogramowanie na naszych komputerach” - tłumaczył Formas.

Według prognoz CERT Orange Polska najbliższe miesiące przyniosą wzmożoną liczbę ataków na urządzenia mobilne, co stanowi szczególne zagrożenie w kontekście bankowości mobilnej.

„Otwarte systemy operacyjne naszych smartfonów to pożywka dla hakerów. Jeśli na tym samym, niezabezpieczonym w odpowiedni sposób urządzeniu, łączymy się z otwartą siecią w kawiarni i przeglądamy serwisy społecznościowe, logujemy się do poczty korporacyjnej i odpowiadamy na służbowe maile lub opłacamy rachunki, to bardzo poważnie naruszamy zasady bezpieczeństwa teleinformatycznego. Narażamy swoje i firmowe dane oraz pieniądze” – ostrzega Formas.

Integrated Solutions zwraca uwagę, że większość wykrytych w 2015 roku incydentów w polskim internecie dotyczyło spamu, ataków DDoS, czyli blokowania dostępu do zasobów sieciowych oraz prób włamania się do poszczególnych systemów lub sieci. (PAP)

lm/ jbr/